W dniu 22 listopada 2018 roku, podczas debaty panelowej zorganizowanej przez Centrum Polityki Zagranicznej w brytyjskiej Izbie Gmin, nasza Prezes Lyudmyla Kozlovska miała zaszczyt przemawiać na temat praworządności w Polsce i na Węgrzech.

W dniu 22 listopada 2018 roku, podczas debaty panelowej zorganizowanej przez Centrum Polityki Zagranicznej w brytyjskiej Izbie Gmin, nasza Prezes Lyudmyla Kozlovska miała zaszczyt przemawiać na temat praworządności w Polsce i na Węgrzech.
15 października pełnomocniczka Prezes Fundacji Otwarty Dialog Lyudmyly Kozlovskiej adwokat Izabela Banach złożyła do Urzędu ds. Cudzoziemców kolejny wniosek w jej sprawie. To odpowiedź na na postanowienie Urzędu, który dwa tygodnie wcześniej odmówił usunięcia nazwiska prezes ODF z systemu SIS.
1 marca Prezes Fundacji Otwarty Dialog wystąpiła do Wojewody Mazowieckiego z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE na terytorium Polski. Decyzja, którą otrzymała po 7 miesiącach, w świetle ostatnich wydarzeń, nie jest zaskakująca.
Przypadek działaczki Lyudymyly Kozlovskiej, prezes organizacji pozarządowej z siedzibą w Polsce pod nazwą Fundacja Otwarty Dialog (ODF), która została wydalona z UE przez polski rząd, robi się coraz ciekawszy.
Populizm i nacjonalizm zyskuje coraz większe wpływy w wielu krajach europejskich. Niestety, moja druga ojczyzna, Polska, nie jest tu wyjątkiem, co budzi coraz większe obawy jej mieszkańców i obywateli, a także społeczności międzynarodowej.
Polska nadużywa systemów wizowych UE, aby karać osoby krytyczne wobec rządu — podkreśla działaczka, odnosząc się do niedawnego przypadku, który zwrócił uwagę na utratę zaufania Europy wobec władz krajowych.
W środę, 26 września, Prezes Fundacji Otwarty Dialog Lyudmyla Kozlovska została zaproszona do Parlamentu Europejskiego w Brukseli przez Guya Verhofstadta, przewodniczącego grupy ALDE, w celu wygłoszenia przemówienia na temat praworządności i sytuacji społeczeństwa obywatelskiego w Polsce.
Prezes Fundacji Otwarty Dialog, która po miesiącu od deportacji na skutek wpisania do Systemu Informacyjnego Schengen przez władze polskie powróciła do Unii Europejskiej, wzięła udział w wydarzeniu zatytułowanym “Prawa człowieka w niebezpieczeństwie – demontaż praworządności w Polsce i na Węgrzech”.
Jestem tutaj dzięki bezkompromisowej postawie posłów niemieckiego Bundestagu oraz delegatów do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy — naszych gospodarzy, którzy w rzeczywisty sposób dbają o stan rządów prawa, swobód obywatelskich i poszanowania godności człowieka na terenie Europy.
Niecały miesiąc po wydaleniu L. Kozlovskiej przez rząd PiS Prezes Fundacji Otwarty Dialog powróciła na terytorium UE. Niemieccy parlamentarzyści zaprosili ją na wysłuchanie w Bundestagu zatytułowane “Prawa człowieka w niebezpieczeństwie – demontaż praworządności w Polsce i na Węgrzech”.
Niecały miesiąc po wydaleniu Lyudmyly Kozlovskiej przez rząd PiS w odwecie za działalność opozycyjną jej męża Bartosza Kramka Prezes Fundacji Otwarty Dialog powróciła na terytorium Unii Europejskiej. Niemieccy parlamentarzyści zaprosili ją na wysłuchanie w Bundestagu.
Po wydaleniu z Polski szefowej Fundacji Otwarty Dialog (FOD) Ludmiły Kozłowskiej duże prorządowe media, od Polskiego Radia po “Gazetę Polską”, cytowały w swoich materiałach media kazachskie, mołdawskie i ukraińskie.
31 sierpnia pełnomocniczka Prezes Fundacji Otwarty Dialog Lyudmyly Kozlovskiej złożył do Urzędu ds. Cudzoziemców wniosek o usunięcie jej danych osobowych znajdujących się w Systemie Informacyjnym Schengen I i II. Weu wniosku tłumaczy, dlaczego wydalenie Prezeses ODF było nielegalne.
„Wiele osób i organizacji z „pro-demokratycznej strony barykady“ miało i nadal ma rozterki, czy też otwarcie sprzeciwia się wsparciu Ludmiły (…). Ale właśnie te „kontrowersje“ wokół i osoby samej Kozłowskiej, i FOD, dają nam tym lepszą szansę na nasz test. Test solidarności. Test praworządności”.
Czy wydalenie szefowej ODF z UE na wniosek Polski to zwycięstwo służb rosyjskich, którym ODF zalazła za skórę? Tak uważają A. Wielowieyski i M. Święcicki. Polemizują z Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz, która nie rozstrzyga o powiązaniach Fundacji, ale krytykuje fatalne działania polskich służb.