Zaprzeczając krytyce społeczności międzynarodowej, Kazachstan nasila presję na społeczeństwo obywatelskie. Jednak chęć zachowania swojego wizerunku zmusza władze do pójścia na pojedyncze ustępstwa w sprawach więźniów politycznych.
Zaprzeczając krytyce społeczności międzynarodowej, Kazachstan nasila presję na społeczeństwo obywatelskie. Jednak chęć zachowania swojego wizerunku zmusza władze do pójścia na pojedyncze ustępstwa w sprawach więźniów politycznych.
Z inicjatywy Fundacji Otwarty Dialog do Odessy udali się polscy posłowie – Małgorzata Gosiewska (PiS) i Marcin Święcicki (PO), którzy jako delegaci marszałek Sejmu RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, obserwowali w środę (19.08.2015) setną (!) rozprawę sądową Aleksandra Orłowa.
Fundacji Otwarty Dialog poświęcony został odcinek magazynu pożyteczni.pl wyemitowany w TVP info, w którym opowiedzieliśmy o naszej pomocy świadczonej uchodźcom z Ukrainy i Kazachstanu.
Nie chcąc powtórzyć losu obalonego autorytarnego rządu na Ukrainie, władze Kazachstanu rozprawiają się z niewygodnymi dziennikarzami i przyjmują represyjne dla mediów poprawki w ustawodawstwie.
Na skutek wydarzeń związanych z masowymi protestami na Ukrainie, w ciągu dwóch miesięcy (styczeń i luty 2014 roku ) zginął jeden dziennikarz, a około 130 zostało rannych i doznało urazów o różnym stopniu ciężkości.
11.03.2014 przy wjeździe na Krym obrabowano ekipę filmową włoskiego kanału telewizji „ТК SKY TG 24”. Od kiedy wojska rosyjskie rozpoczęły okupację półwyspu, podobne przypadki stały się powszechne. Dziennikarze nie są wpuszczani na Krym. Zdarzają się napady, rabunki, pobicia, a nawet porwania.
Krewni kazachskiego dziennikarza Igora Larry nadal nie znają oficjalnej przyczyny jego śmierci. Zawodowa działalność dziennikarza nie jeden raz stawała się powodem gróźb i napaści.
Na 4 tygodnie przed zapowiadaną wizytą premiera Kazachstanu Serika Achmetova w Warszawie, polscy politycy różnych ugrupowań zaapelowali o zaprzestanie prześladowania niezależnych mediów w środkowoazjatyckim kraju
Swoje najwyższe zaniepokojenie spowodowane zdelegalizowaniem niezależnych mediów w Kazachstanie, jak również prześladowaniami niektórych dziennikarzy za wykonywanie przez nich swojej działalności zawodowej, wyraziło szereg polityków europejskich
W Kazachstanie szereg niezależnych mediów otrzymało zakaz prowadzenia działalności. Sąd zawiesił działalność gazet „Golos Respubliki” i „Vzglyad” oraz wydał zakaz rozpowszechniania materiałów przez wideo portal stan.tv. Groźba zamknięcia zawisła także nad stroną internetową guljan.org
Próby władz Kazachstanu zakazania prowadzenia działalności opozycyjnym mediom i partiom na terenie kraju wywołały gwałtowną negatywną reakcję wśród społeczności międzynarodowej.
Polskie media powinny dołożyć wszelkich starań, by wyszukiwać rzetelne informacje o kraju, w których Polska ma żywotne interesy.
W dniach 23-30 kwietnia 2012 r. odbyła się wizyta członków Misji Obserwacyjnej ds. obserwacji przestrzegania praw człowieka w Republice Kazachstanu w związku z wydarzeniami z dnia 16 grudnia 2011 r. w mieście Zhanaozen oraz ich następstwami
działania i prześladowania
Redaktor gazety “Głos Republiki” Irina Mednikova i kierownik Departamentu Upowszechniania Publikacji Julia Kozłowa zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy Departamentu Krajowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa.
Wybierz wysokość jednorazowej wpłaty w bitcoin