Reakcje służb mundurowych na wystąpienia demonstrantów – i w USA, i w Polsce – można traktować jako papierek lakmusowy stabilności władzy. Mija tydzień, odkąd w USA doszło do – kuriozalnej, ale jednak – próby zamachu stanu czy, jak nazywają to Amerykanie, insurekcji, a więc zbrojnego powstania. Oba terminy mają w Polsce jednoznacznie pozytywne konotacje, bo […]