Lista niepokornych „sędziów wolności” wciąż rośnie. Ewa Siedlecka dostaje sygnały o sędziach sądów powszechnych, którzy w orzekaniu wykazali się odwagą i wybierają niezawisłość, a nie święty spokój. Rośnie też lista sędziów poddanych represji, a także sędziów aktywnie broniących niezawisłości sądownictwa. Podaj dalej informację, ci sędziowie na to zasługują.
«Presja władzy politycznej na sędziów trwa czwarty rok. Skończyły się solidarnościowe demonstracje pod sądami i marsze protestacyjne w obronie niezależności sądów, opinia publiczna już nie obwołuje niepokornych sędziów bohaterami. Zaczęły się za to sprawy dyscyplinarne wobec sędziów mówiących publicznie rzeczy, które się władzy politycznej nie podobają, lub orzekających nie tak, jak by oczekiwała. W Sądzie Najwyższym działa Izba Dyscyplinarna, do której sędziów dobrali przedstawiciele rządzącej partii.
Minął okres heroiczny. Teraz zaczyna się okres naprawdę trudny: trzeba trwać”– pisze Ewa Siedlecka, publicystka prawna „Polityki” Ewę Siedlecką, prowadząca opiniotwórczy „Blog konserwatywny„, autorka dobrze znaną także czytelnikom OKO.press.
Dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego Ewa Siedlecka opracowuje listę „Sędziów wolności”, którą po raz pierwszy opublikowaliśmy 14 listopada 2018 – było na niej 156 „wolnych sędziów”. Jej podstawą była lista takich sędziów, która ukazała się w książce Siedleckiej „Sędziowie mówią. Zamach PiS na wymiar sprawiedliwości”.
Lista jest aktualizowana. „Na tym polega jej wartość. Dostaję też sporo sygnałów, że sędziowie uważają, że znalezienie się na liście to wyróżnienie” – mówi Siedlecka.
Represje coraz bardziej dokuczliwe
Siedlecka analizuje obecną sytuację:
„Zaczynają się represje mniej spektakularne, ale bardziej dokuczliwe, jak przenoszenie do gorszych warunków pracy, na gorsze miejsca służbowe czy do innych wydziałów.
Przenoszony jest właśnie jeden z najbardziej znanych sędziów niepokornych, Łukasz Biliński, który w Sądzie Rejonowych dla Warszawy Śródmieścia sądził dziesiątki spraw przeciwko opozycji ulicznej, powołując się na konstytucję i międzynarodowe konwencje.
To on ustanowił standard, że obrona konstytucji nie jest „szkodliwa społecznie”, zatem nie jest ani przestępstwem, ani wykroczeniem nawet, gdy narusza przepisy. Sędzia Biliński ma teraz orzekać w wydziale rodzinnym. O jego przeniesienie wystąpił prezes jego sądu i rzecznik neo-KRS Maciej Mitera.
Jeśli PiS będzie rządził przez drugą kadencję, sędziów może czekać polityczna weryfikacja pod pretekstem zapowiadanej przez ministerstwo sprawiedliwości zmiany struktury sądownictwa i statusu sędziego. Będzie to wymagało powołania sędziów na nowo. I władza może zachcieć skorzystać z okazji, by nie powołać tych, z którymi ma na pieńku.
Dlatego tym większy honor należy się sędziom, którzy wybierają niezawisłość, a nie święty spokój.
Nowe nazwiska na liście wolności
Na aktualizowanej liście represjonowanych sędziów znaleźli się ostatnio:
Marek Celej, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie – Rzecznik Dyscyplinarny wszczął postępowanie wyjaśniające, czy sędzia nie naruszył zasad etyki wypowiadając się krytycznie w programie telewizyjnym o organizacji pracy w jego sądzie. W tej samej sytuacji znaleźli się inni sędziowie tego sądu, Małgorzata Kluziak i Piotr Gąciarek.
Mariola Głowacka, sędzia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu ma postępowanie o to, że jako za-ca rzecznika dyscyplinarnego odmówiła postawienia zarzutu sędziemu Sławomirowi Jęksie, który uniewinnił Joannę Jaśkowiak za użycie podczas wiecowego przemówienia sformułowania : „jestem wk…”
Rafał Maciejewski, sędzia z Sądu Okręgowego w Łodzi ma postępowanie dyscyplinarne za to, że na portalu sędziowskim sedziowielodzcy.pl skrytykował – nie podając nazwy sądu, fatalną organizacje pracy i braki kadrowe.
Na liście sędziów niepokornych pojawili się m.in.
Sędzia WSA w Warszawie Marzena Milewska-Karczewska, Tomasz Żukowski i asesor Paweł Dańczak, którzy uchylili decyzję Urzędu ds. Cudzoziemców o wpisaniu Prezeski Fundacji Otwarty Dialog Lyudmyly Kozlovskiej do Systemu Schengen II jako osobę z zakazem wjazdu. Polskie władze usiłowały przedtem zdelegalizować Fundację po tym, jak mąż Kozlovskiej Bartosz Kramek opublikował na portalu społecznościowym post pod tytułem „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd! Czyli jak powstrzymać zamach PiS na rządy prawa w Polsce.”
Michał Chojnacki, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie , oddalił pozew TVP przeciwko RPO Adamowi o naruszenie dóbr osobistych wypowiedzią sugerującą, że atmosfera nienawiści kreowana przez TVP mogła się przyczynić do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Sędziowie NSA Agnieszka Wilczewska – Rzepecka, Arkadiusz Despot – Mładanowicz i Robert Sawuła nakazali transkrypcję brytyjskiego aktu urodzenia dziecka, które miało – według tego aktu – oboje rodziców kobiety. Tym samym odrzucił argumentację urzędu stanu cywilnego, że transkrypcji sprzeciwia się klauzula porządku publicznego. Uznali, że odmowa transkrypcji godzi w konstytucyjne i wynikające z prawa europejskiego prawa dziecka.
Sędziowie NSA Małgorzata Pocztarek, Elżbieta Kremer, Agnieszka Miernikprzywrócili stopień pułkownika Krzysztofowi Duszy. Stopnia pozbawiono go za rzekome bezprawne posiadanie dokumentów NATO. Sprawie degradacji patronował ówczesny szef MON Antoni Macierewicz
Sędziowie NSA Iwona Maciejuk, Stanisław Marek Pietras i Janusz Walawski przywrócili certyfikat bezpieczeństwa pułkownikowi Krzysztofowi Duszy
Marek Celej, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie umorzył postępowanie karne wobec generała Piotra Pytla i pułkownika Krzysztofa Duszy, twórców Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. W grudniu 2016 rzecznik prasowy MON Bartłomiej Misiewicz z żandarmami wojskowymi włamał się do siedziby Centrum i zabezpieczył tam NATOwskie dokumenty, które – jak uznał – posiadali nielegalnie, bo były objęte tajemnicą.
Dariusz Ścisłowski, sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie, umorzył sprawę mężczyzny, który stanął na trasie przejazdu prezydenta Andrzeja Dudy z transparentem „Dzisiaj pałac – jutro ciupa, nie prezydent, tylko dupa. Sędzia uznał, że szkodliwość społeczna tego czynu jest znikoma, ponieważ celem oskarżonego nie była obraza głowy państwa, tylko wyrażenie krytyki.
Sędziowie SN: Dariusz Dończyk, Jacek Gudowski, Wojciech Katner, Karol Weitz, Agnieszka Piotrowska, Mirosława Wysocka i Dariusz Zawistowski byli w w siedmioosobowym składzie Izby Cywilnej SN, który 21 maja 2019r. zadał Trybunałowi Sprawiedliwości UE pytanie prejudycjalne w sprawie ważności rozstrzygnięć wydanych przez sędziego, który został powołany z naruszeniem reguł, w szczególności w sytuacji, gdy sąd wydał (NSA) prawomocne postanowienie o wstrzymaniu jego nominacji w związku z koniecznością zbadania prawidłowości konkursu (przed nową Krajową Radą Sądownictwa), w którym został nominowany.
Hanna Kraszewska sędzia Sądu Okręgowego uchyliła decyzję wojewody kujawsko-pomorskiego rejestrujące „zgromadzenie cykliczne” studentów toruńskiej szkoły o. Rydzyka, zgłoszone wyłącznie po to, aby uniemożliwić wcześniej zarejestrowane tam zwykłe zgromadzenie „Chryja pod Radiem Maryja”, organizowane przez feministki z okazji urodzin o. Rydzyka. Sędzia stwierdziła, że zarejestrowane zgromadzenie cykliczne nie spełnia warunków ustawowych, bo nie ma dowodów, że odbywało się wcześniej przez trzy lata
Najnowsza aktualizacja listy sędziów wolności – 320 nazwisk
W efekcie 26 czerwca 2019 na Liście Siedleckiej jest 320 nazwisk:
- sędziów, którzy wydali wyroki zgodnie z prawem, choć nie po myśli „władzy”;
- sędziów szczególnie aktywnych w środowisku;
- sędziów, których już spotkały represje;
- sędziów w stanie spoczynku, którzy krytykują działania władzy.
Mimo zastraszania i przekupywania środowisko sędziowskie broni etosu swej profesji. Znakomita większość nie wzięła udziału w rozdawnictwie posad i awansów. A stowarzyszenia sędziowskie odrzuciły „dobra zmianę” i wykluczyły sędziów, którzy przyjęli stanowiska od władzy.
Wolni niezawiśli sędziowie ryzykują wydalenie z zawodu, co ułatwiają nowe przepisy o postępowaniu dyscyplinarnym. „Strachu nie odczuwam, bo nie wyobrażam sobie, że mógłbym się zachowywać inaczej. W czasie wojny mówiono, że najlepszym żołnierzem jest ten, który nie liczy na to, że wróci do domu – mówi sędzia Bartłomiej Przymusiński, członek Zarządu Stowarzyszenia Iustitia.
Oto zaktualizowane cztery listy sędziów. Powstały bez wiedzy i zgodny sędziów na niej umieszczonych.
- sędziowie, którzy wydali wyroki w zgodzie z prawem i sumieniem, ale wbrew oczekiwaniu władzy (233 osoby)
- szczególnie aktywni działacze organizacji sędziowskich (42 osoby)
- sędziowie, który doznali różnych presji ze strony władzy (35 osób)
- sędziowie w stanie spoczynku, którzy krytykują działania władzy (10 osób)
Od redakcji OKO.press: Listy sędziów znajdują się w dziale praworządność „Alfabetu buntu”, projektu Archiwum Osiatyńskiego, realizowanego wspólnie z OKO.press, „Gazetą Wyborczą” i „Polityką”.
Na przedstawionych listach są tylko sędziowie, w tym także w stanie spoczynku. Nie ma więc zaangażowanych w obronę praworządności:
- adwokatów (np. działających w Inicjatywie Obywatelskiej „Wolne Sądy”),
- radców prawnych, odważnych prokuratorów (np. ze Stowarzyszenia Prokuratorów „LEX super omnia”),
- działaczy organizacji pozarządowych występujących w obronie praworządności, np. z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Instytutu Prawa i Społeczeństwa INPRIS, Amnesty International czy Fundacji im. Stefana Batorego.
Źródło: oko.press