10 czerwca 2019 r. na portalu Grani.ru opublikowano artykuł nt. seminarium Komisji „Prawda, sprawiedliwość i pojednanie między Rosją, Ukrainą i UE”, które odbyło się na początku miesiąca we francuskiej miejscowości Caen w Normandii.
Według uczestników wydarzenia powrót Rosji do PACE (co wydaje się być bardzo prawdopodobne na nadchodzącym głosowaniu PACE nad projektem nowego rozporządzenia) będzie poważnym ciosem dla Ukrainy, ponieważ będzie to pierwszy przypadek zniesienia międzynarodowych sankcji za aneksję Krymu. W rzeczywistości oznacza to również, że największa europejska organizacja jest gotowa przymknąć oczy na rosyjską agresję na Ukrainie, na poparcie dla rosyjskiego reżimu Bashara al-Assada w Syrii, na systematyczne naruszenia praw człowieka i podstawowych wolności w samej Rosji.
„Na początku naszego seminarium byłam bardziej skłonna sądzić, że Rosja nie powinna być wykluczona z Rady Europy. Ale nie mogłam nie wysłuchać argumentów moich rosyjskich kolegów, którzy opowiadali się właśnie za jej wykluczeniem” – powiedziała Cécile Vaissié, ekspertka w dziedzinie stosunków francusko-rosyjskich na Uniwersytecie w Rennes (Bretania). – Wszystko ma swoje granice, i w pewnym momencie trzeba dać Moskwie do zrozumienia, że europejska tolerancja też się kończy – uważa Vaissié.
W dokumencie końcowym trzeciego seminarium Komisja „Prawda, sprawiedliwość i pojednanie” żąda od Moskwy natychmiastowego uwolnienia Olega Sentsova, pojmanych ukraińskich marynarzy i wszystkich więźniów politycznych. W szczególności uczestnicy zalecają, aby nie przywracać prawa do głosowania Federacji Rosyjskiej do PACE oraz by poprzeć zalecenia Fundacji Otwarty Dialog o przyjęciu Globalnej Ustawy Magnitskiego.
Źródło: graniru.org