24 kwietnia 2019 r. Fundacja Otwarty Dialog wygrała proces o zniesławienie przeciwko Gazecie Polskiej i jej redaktorowi naczelnemu Tomaszowi Sakiewiczowi za przedstawienie Przewodniczącego Rady Fundacji Bartosza Kramka latem 2018 jako nazistowskiego najeźdźcy. Sąd nakazał przeprosiny na okładce i 10 000 zł na cel społeczny dla Centrum Praw Kobiet. Podziękowania należą się mec. Dawidowi Biernatowi z kancelarii Lach Janas Biernat.
Sąd wydał wyrok już na pierwszej rozprawie, uznając, że stan faktyczny nie ulega wątpliwości, a granice krytyki prasowej zostały w niedopuszczalny sposób przekroczone. Sprawa dotyczyła przedstawienia Bartosza Kramka jako nazistowskiego żołnierza w trakcie niemieckiej agresji na Polskę w 1939 r.
Tomasz Sakiewicz, który tego samego dnia porównał Fundację Otwarty Dialog do paktu Ribbentrop-Mołotow, nie stawił się na rozprawie. Może spodziewać się kolejnych procesów.
Na procesie nie stawił się także, powołany na świadka przez stronę pozwaną, poseł Dominik Tarczyński.
“Idziemy za ciosem, kolejne pozwy w trakcie. Wezwania przedsądowe otrzymali już m. in Marcin Rey, Balli Marzec, Witold Gadowski, Jan Piekło i szereg prawicowych wydawnictw. Przebicie się przez rządowo-partyjną propagandę i dezinformację PiS, któremu w sukurs idą najczęściej reżimy w Kazachstanie i w Mołdawii nie jest łatwe, ale kropla drąży skałę” – skomentował Bartosz Kramek na swoim profilu na portalu społecznościowym.
“Nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy rosyjską agenturą (ani żadną inną), ani nie otrzymywaliśmy pieniędzy z Kremla ani żadnych nielegalnych źródeł – nasza organizacja konsekwentnie wspiera integralność terytorialną Ukrainy, sankcje Magnickiego i broni osób prześladowanych na obszarze postsowieckim. Śmiem twierdzić, że całkiem zauważalnie. Przykro, że trzeba tego – wbrew elementarnym faktom – dowodzić na drodze sądowej” – napisał Przewodniczący Rady ODF.