Właśnie otrzymaliśmy informację, że funkcjonariusze Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego dokonali zatrzymania Askara Moldasheva, starszego brata dyrektora spółki z o.o. będącego wydawcą gazety„Golos Respubliki” Daniyara Moldasheva. Zatrzymania dokonano rzekomo z powodu narkotyków. Jest jednak wiadomo, że Askar, który w pierwszej dekadzie XX wieku był zatrudniony w „Astana-Holding”, następnie pełnił funkcję zastępcy dyrektora generalnego „KazSpecExport”, a w ostatnim czasie zajmował się prywatnym biznesem, NIGDY nie zażywał narkotyków, a tym bardziej nimi nie handlował.
Możliwe, że właśnie w ten sposób pracownicy komitetu próbują wywrzeć presję na Daniyara, który już niejednokrotnie dostawał się pod naciski tej spec służby. Musiał między innymi przez wiele miesięcy ukrywać się poza granicami. Teraz pracownicy komitetu szturmują mieszkanie Askara, w którym przebywa jego ciężarna żona z dzieckiem. Żądają, aby wpuściła ich do mieszkania, nie zważając na nieobecność adwokata. Jest możliwe, że chcą podrzucić narkotyki i w ten sposób jeszcze bardziej umocnić zarzuty kierowane przeciwko Askarovi Moldashevowi.
Po otrzymaniu wiadomości o aresztowaniu brata Daniyara nasza redakcja niezwłocznie wysłała tam dziennikarza i fotoreportera. Opuszczając podwórze budynku, w którym znajduje się redakcja, policja drogowa zatrzymała samochód z naszymi współpracownikami. Nie mamy wątpliwości, że do zatrzymania nie doszło przypadkiem.
Dziś rano do redakcji trafił list od naszego stałego informatora, który poprosił w nim o nazywanie go „Aman Shabdarbayev”. W liście uprzedził nas o planowanej prowokacji. Po przeczytaniu tego listu sami Państwo zobaczą, że prognoza w nim zawarta bardzo szybko zaczęła się sprawdzać. Wprawdzie, widocznie obawiano się dokonania aresztowania samego Daniyra, dlatego spec służby postanowiły wziąć się za jego krewnych.
“Szanowna redakcja „Respubliki”!
Dokonano wymiany parku samochodowego, który jest wykorzystywany do prowadzenia obserwacji. W tym celu zostały zakupione samochody marki „WAZ”, samochody zagraniczne oraz terenowe. Postaram się przysłać spis numerów rejestracyjnych tych samochodów.
Zostało wydane surowe polecenie, żeby się z wami rozprawić, nie bacząc na żadne przepisy. Wszystko będzie się odbywało zgodnie z planem, w zależności od konkretnej osoby, jej stanu, przyzwyczajeń, charakteru, kręgu znajomych.
Przewidziane są między innymi:
- Prowokacje z udziałem funkcjonariuszy policji drogowej, podczas których będą zatrzymywani kierowcy pod jakimkolwiek pozorem. Może też zostać zorganizowana kolizja lub wypadek po to żeby potem sprowokować sprawców do wręczenia łapówki lub wszczęcia bójki;
- Prowokacje z udziałem specjalnie angażowanych do tego celu osób, urządzane w restauracjach i kawiarniach, połączone z dolewaniem do napojów słabych narkotyków, których obecność da się łatwo potwierdzić w wyniku ekspertyzy;
- Wykorzystanie siły fizycznej, zastraszanie krewnych w celu wydobycia od nich potrzebnych informacji i zeznań;
- Znęcanie się nad bliski krewnymi poprzez ich kierownictwo i ich kontakty w pracy i miejscu zamieszkania.
Wszystkie te metody będą stosowane „zgodnie z ustalonym profilem”. W tym celu dla każdego z was został opracowany specjalny „portret” .
Poza tym, jeszcze pół roku temu zostały przygotowane i wydrukowane ulotki zawierające treści ekstremistyczne, które planuje się podrzucić do biur redakcji, mieszkań i samochodów dziennikarzy. Te ulotki teraz znajdują się w budynku DKNB w mieście Almaty. To co w nich jest wystarczy żeby dostać dziesięć lat, bo są tam treści nawołujące do masowych zamieszek i zmiany ustroju konstytucyjnego na drodze siłowej. Mam nadzieję, że te informacje pomogą wam przetrwać.
Tak jak zawsze nie podpisuję listu, ale możecie mnie nazywać „Aman Shabdarbayev”.
Źródło: Gazeta “Golos Respubliki”