Z okazji dorocznej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, która odbyła się w Berlinie w dniach 7-11 lipca 2018 r., delegacja obrońców praw człowieka i działaczy obywatelskich pod przewodnictwem ODF przedstawiła swoje sprawozdania i wystosowała apele do członków poszczególnych delegacji krajowych. W skład delegacji weszli Alexei Tulbure z Mołdawii, Antonio Stango z włoskiej Federacji Praw Człowieka oraz Lyudmyla Kozlovska z Fundacji Otwarty Dialog.
Podczas trzydniowej misji, która odbyła się w dniach 9-11 lipca, spotkali się oni z różnymi przedstawicielami delegacji krajowych Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, a także z przedstawicielami Niemiec i lokalnych organizacji społeczeństwa obywatelskiego.
Alexei Tulbure, były stały przedstawiciel Mołdawii przy ONZ i Radzie Europy oraz szef delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, a obecnie lider mołdawskiego obywatelskiego ruchu antykorupcyjnego, wyraził zaniepokojenie ostatnimi wydarzeniami w kraju. Jako główny przykład podał niedawne unieważnienie wyborów burmistrza Kiszyniowa, które doprowadziło do ostrej reakcji UE i zamrożenia pomocy makrofinansowej dla Mołdawii. Tulbure zaprezentował przegląd najbardziej palących problemów dotyczących stanu demokracji w Mołdawii: podkreślił, w jaki sposób Partia Demokratyczna pod przywództwem Plahotniuka poradziła sobie z niską popularnością, przyjmując kontrowersyjną reformę wyborczą – dzięki zastosowaniu gerrymanderingu (wbrew zaleceniom Komisji Weneckiej), który zostanie wykorzystany w nadchodzących jesiennych wyborach. Tulbure ostrzegł swoich rozmówców o istnieniu de facto „zajętego” państwa oraz fundamentalnych sprzeczności w pozornie proeuropejskim stanowisku Partii Demokratycznej, które wyszły na jaw podczas wyborów w Kiszyniowie – gdzie siły polityczne pokazały, jak są skłonne traktować wyniki wyborów, aby utrzymać się u władzy. Pan Tulbure ostrzegł również, że w czasie nadchodzących wyborów największym wyzwaniem będą nie formalne nieprawidłowości, ale korupcja i zjawisko kupowania głosów. Tulbure wezwał OBWE, aby ta stanęła na straży demokracji w Mołdawii i dołożyła wszelkich starań na rzecz zapewnienia, że wybory zostaną przeprowadzone w sposób zgodny z międzynarodowymi normami.
Lyudmyla Kozlovska zwróciła uwagę na poszczególne przypadki prześladowań politycznych w tym kraju, które odnotowała ODF – w tym sprawę sędzi Domniki Manole. Manole została odsunięta od swojej roli za to, że odważyła się podjąć niezawisłą decyzję w sprawie przeprowadzenia referendum – zamiast ulegać naciskom politycznym – co stanowi dowód silnego wpływu mołdawskich władz na wymiar sprawiedliwości.
W odniesieniu do Kazachstanu Kozlovska zwróciła uwagę na pogarszającą się sytuację w obszarze swobód obywatelskich i praw człowieka. W kraju tym, pozostającym od prawie trzydziestu lat pod przywództwem autorytarnego przywódcy, mówi się o przestrzeganiu międzynarodowych standardów ochrony podstawowych wolności, swobód obywatelskich i politycznych oraz praw człowieka. Zobowiązania w tej dziedzinie nie są jednak wypełniane. W ostatnim czasie tendencja do represji politycznych nasila się – zwłaszcza w następstwie silnych represji wobec pokojowego ruchu politycznego Demokratyczny Wybór Kazachstanu (DWK), którego działalność została uznana za ekstremistyczną i zakazana w marcu tego roku. Pani Kozlovska wyjaśniła to, w jaki sposób pokojowych demonstrantów regularnie nęka się, zatrzymuje i aresztuje na ulicach wyłącznie za to, że domagają się zaprzestania prześladowań o podłożu politycznym, złego traktowania i stosowania tortur w aresztach – jak to miało miejsce w przypadku protestów, które odbyły się w dniach 10-11 maja w całym kraju z okazji wizyty delegacji Parlamentu Europejskiego. Kozlovska przypomniała również o wydarzeniach z 23 czerwca ubiegłego roku, kiedy to przedstawiciele organów ścigania brutalnie zaatakowali obywateli domagających się prawa do bezpłatnej edukacji. Zwróciła przy tym uwagę na fakt, iż wszelkie (nawet nieznaczące) formy wsparcia wobec ruchu DWK lub zwyczajna akceptacja jego poczynań mogą być powodem nałożenia kar wieloletniego pozbawienia wolności. W czasie spotkania przedstawiono również sprawę więźnia politycznego Mukhtara Dzhakisheva. Z uwagi na złe traktowanie i skrajnie zły stan zdrowia pan Dzhakishev został uznany za osobę niepełnosprawną, lecz mimo to do dziś nie dopuszcza się do niego żadnych osób z zewnątrz. Kozlovska wezwała przedstawicieli politycznych do zwrócenia się z wnioskiem o udzielenie Dzhakishevowi amnestii. Mówiła również o sprawie Iskandera Yerimbetova, przetrzymywanego przez reżim w charakterze zakładnika. Również on padł ofiarą znęcania, a obecnie odmawia mu się prawa do sprawiedliwego procesu. Wszystko to w odwecie za działalność jego siostry Botagoz Jardemalie – prawniczki, której Belgia udzieliła azylu politycznego i która była doradcą prawnym opozycjonisty Mukhtara Ablyazova.
Kozlovska zwróciła uwagę na sprawę Botagoz Jardemalie jako przykład prawnika narażonego na ryzyko, stanowiący ostrzeżenie na temat ogólnej sytuacji prawników i sędziów w regionie, których niezawisłość i zdolność do wykonywania zawodu i należy objąć ochroną.
Antonio Stango, który niedawno zakończył dwie misje monitorowania praw człowieka w Kazachstanie (w kwietniu z Marcinem Święcickim i w czerwcu z włoskim senatorem Roberto Rampi), przedstawił ich wyniki i również przestrzegł swoich rozmówców przed niepokojącym ograniczeniem wolności obywatelskich, takich jak wolność słowa, zgromadzeń i zrzeszania się. Podkreślił, jak ważne jest nawiązanie pozytywnego i konstruktywnego dialogu z władzami w celu zagwarantowania, że w zamian za pełną realizację umów gospodarczych zawartych między krajami europejskimi a Kazachstanem (w ramach EPCA) będą gotowe w pełni wywiązać się ze swoich zobowiązań w obszarach praworządności, praw człowieka i norm demokratycznych. Stango wyraził zaniepokojenie w związku z procesem Yerimbetova, który nie spełnia norm sprawiedliwego i niezależnego procesu, a także podkreślił po raz kolejny, że w czasie odwiedzin więźniów politycznych w Kazachstanie nie został dopuszczony do Dzhakisheva. Odnosząc się do problemu represji politycznych, Stango potwierdził, że w Kazachstanie nie istnieje wolność zrzeszania się w celach politycznych, które byłyby potencjalnie krytyczne wobec władzy lub postrzegane jako takie. Również pokojowe zgromadzenia i demonstracje traktowane są jako zagrożenie i spotykają się z brutalnymi represjami.
Co więcej, Kozlovska przedstawiła nowe skargi złożone na ręce Fundacji przez osoby, które spotkały się z nękaniem ze strony władz, nielegalnym zatrzymaniem i postępowaniem karnym w następstwie ostatnich protestów zorganizowanych przez DWK. Do tej pory zarejestrowano ponad 150 takich przypadków.
W czasie spotkań poruszono również sprawę kazachskiego blogera Muratbeka Tungishbayeva, który został poddany ekstradycji. Rozmówcy podkreślili znaczenie monitorowania jego sprawy w celu zapewnienia, że Tungishbayev nie padnie kolejną ofiarą prześladowań politycznych oraz będzie mógł liczyć na sprawiedliwe traktowanie i sprawiedliwy proces.
Delegacja wezwała Zgromadzenie Parlamentarne OBWE do monitorowania poszczególnych spraw oraz zapewnienia ochrony obrońcom praw człowieka i prawnikom – tak aby możliwe było zapewnienie niezawisłości sądownictwa w Mołdawii i Kazachstanie. Wezwano także do poważnego rozważenia przyjęcia na szczeblach krajowych globalnej ustawy Magnickiego, aby położyć kres bezkarności osób odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka.
Z końcem dorocznej sesji Zgromadzenie Parlamentarne OBWE z powodzeniem przyjęło deklarację berlińską. Fundacja pozytywnie ocenia włączenie do zgromadzenia kwestii ochrony prawników i obrońców praw człowieka, jak również reformę Interpolu i zobowiązanie do wyeliminowania tortur i nieludzkiego traktowania – tj. wszystkie zagadnienia, które Fundacja uważnie śledzi i promuje w ostatnich latach.