Niemiecka polityk Rebecca Harms wyraziła swoje zaniepokojenie stanem zdrowia Stanislava Klykha i Mykoły Karpyuka, którzy zostali aresztowani przez władze rosyjskie latem 2014 roku za rzekomo popełnione przestępstwa w Czeczenii podczas konfliktu w latach 1994-1996. W areszcie tymczasowym zarówno Klykh, jak i Karpyuk byli poddawani torturom. Ich proces był regularnie przekładany, przez co członkowie ich rodzin nie mieli możliwości wzięcia udziału w procesie sądowym. Obaj więźniowie zostali uznani przez społeczność międzynarodową za zakładników Kremla.
Klykh i Karpyuk po niesprawiedliwym procesie zostali skazani na odpowiednio 22 i 20 lat więzienia i odbywają swoją karę w kolonii na terenie Czeczeńskiej Republiki. Ze względu na zły stan zdrowia, zarzuty torturowania i wątpliwą rzetelność procesu polityk wzywa prokuratora generalnego Yuriya Yakovlevicha Chaiki do zagwarantowania więźniom opieki medycznej oraz do przeprowadzenia śledztwa na podstawie ich zarzutów o nadużycie.
11 czerwca wezwanie zostało wysłane do Prokuratora Generalnego. Dotychczas nie otrzymano odpowiedzi.