Lyudmyla Kozlovska założyła w 2009 roku Fundację Otwarty Dialog (Open Dialogue Foundation – ODF), której celem jest ochrona praw człowieka, wspieranie demokracji oraz pomoc osobom prześladowanym politycznie w Europie Wschodniej. Jest także założycielką Building True Change Coalition (Koalicji na rzecz Prawdziwej Zmiany) – inicjatywy zajmującej się przeciwdziałaniem wykluczeniu finansowemu i represjom politycznym oraz dostarczaniem pomocy humanitarnej, przy jednoczesnej promocji roli Bitcoina i stablecoinów.
Od 2021 roku prowadzi kampanię przeciwko nadużywaniu przepisów o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (AML/CFT) przez autorytarne reżimy. Wcześniej zainicjowała reformę Interpolu, aby zapobiec wykorzystywaniu tej organizacji jako narzędzia do politycznych prześladowań na świecie.
Poniższe pytania mają na celu lepsze zrozumienie roli prywatnych, otwartych blockchainów w ochronie praw człowieka oraz związanych z nimi aspektów politycznych.
Tło i misja
Pytanie 1: Czy mogłaby Pani wyjaśnić, dlaczego założyła Pani Fundację Otwarty Dialog i jaka jest jej główna misja dzisiaj?
Odpowiedź: To było naturalne przedłużenie mojej wcześniejszej działalności w Ukrainie, w czasach studenckich i podczas Pomarańczowej Rewolucji 20 lat temu. Wtedy, tak jak teraz, walczyliśmy o europejską drogę dla mojego kraju. Jeszcze wcześniej sprzeciwiałam się obecności rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Chciałam też kontynuować wspieranie demokratycznej opozycji w Kazachstanie i innych krajach Azji Centralnej, których przedstawicieli poznałam podczas Majdanu w Kijowie.
Fundacja została założona w Polsce, gdzie przeniosłam się na studia doktoranckie dzięki stypendium Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Polska była wówczas dla Ukrainy i całego regionu postsowieckiego bramą do Europy i świata zachodniego. Sytuacja znacznie się skomplikowała, gdy w 2015 roku władzę przejęła populistyczna, antyeuropejska partia Prawo i Sprawiedliwość. Wtedy sami znaleźliśmy się w sporze z rządem, broniąc praw człowieka, praworządności i demokracji – już nie tylko na Wschodzie, ale także w Polsce.
W 2018 roku, po naszej międzynarodowej kampanii w obronie praworządności w Polsce, rząd ogłosił mnie „zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego” i zakazał wjazdu do Polski oraz strefy Schengen. Inne państwa UE i Szwajcaria zignorowały ten zakaz jako politycznie motywowany, a ostatecznie został on usunięty na mocy wyroku sądu w lutym 2024 roku.
Mimo międzynarodowych prześladowań i zamknięcia kont bankowych (w wyniku nadużyć przepisów AML/CFT i kampanii oszczerstw prowadzonych przez trzy reżimy autorytarne), ODF zdołała kontynuować działalność i zebrać 8,31 mln euro pomocy dla Ukrainy – częściowo w Bitcoinie i stablecoinach.
Dlatego jednym z naszych priorytetów jest obrona prywatnych i zdecentralizowanych rozwiązań płatniczych oraz mechanizmów crowdfundingu przed zachodnimi regulatorami. Pokazujemy, że Bitcoin i stablecoiny to technologie prowolnościowe, antyrepresyjne, proinnowacyjne i przyjazne środowisku. Jednocześnie priorytetem pozostaje reforma mechanizmów AML/CFT, w szczególności tzw. „travel rule”. W ostatnich dwóch latach opublikowaliśmy osiem raportów pokazujących, jak instytucje finansowe w krajach trzecich są wykorzystywane przez Rosję i Iran do obchodzenia sankcji przy jednoczesnym prześladowaniu krytyków tych reżimów.
Pytanie 2: Z jakich osiągnięć Fundacji jest Pani najbardziej dumna?
Odpowiedź: Największą satysfakcję daje mi widok uścisków setek więźniów politycznych, których udało się uwolnić. W ciągu 15 lat działalności – to było najcenniejsze. Udało się to dzięki wsparciu posłów Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej, OBWE, ONZ oraz parlamentów państw UE, Senatu USA i Komisji Helsińskiej.
Dzięki tym wysiłkom zreformowano system INTERPOL i System Informacyjny Schengen, ograniczając polityczne nadużycia. Wygraliśmy wiele spraw ekstradycyjnych i azylowych w Europie. Byliśmy też jedną z pierwszych polskich organizacji wspierających Euromajdan w 2013–2014 roku, prowadząc misje obserwacyjne i niosąc pomoc humanitarną od początku rosyjskiej agresji na Krym i Donbas.
Zbudowaliśmy sieć ponad 10 tys. aktywistów w Kazachstanie i Uzbekistanie, ujawniających przypadki tortur, zabójstw i masowych prześladowań – często powiązanych z nadużywaniem przepisów AML/CFT. Nasze kampanie przyczyniły się do uwolnienia wielu więźniów politycznych w Rosji, Kazachstanie i Uzbekistanie, a także do upadku reżimu Plahotniuca w Mołdawii.
Broniliśmy też praworządności w Polsce, wygrywając liczne procesy z rządem mimo ataków politycznych. Od lutego 2022 r. dostarczyliśmy Ukrainie pomoc humanitarną o wartości 8,31 mln euro (częściowo w Bitcoinie i stablecoinach). Dzięki Bitcoinowi wspieramy również obrońców praw człowieka na całym świecie, którzy padli ofiarą finansowych represji transnarodowych, i rozpoczęliśmy dialog w krajach G7 o konieczności wprowadzenia mechanizmów ochrony przed nadużyciami AML/CFT.
Bitcoin i stablecoiny
Pytanie 3(a): W jaki sposób Fundacja Otwarty Dialog korzysta z kryptowalut i blockchainów?
Odpowiedź: Od 2018 roku, gdy kilka autorytarnych (w tym Rosja i Kazachstan) i nieliberalnych reżimów (takich jak rządy PiS w Polsce i reżim Plahotniuca w Mołdawii) zaczęło nas intensywnie nękać na poziomie transnarodowym przy użyciu całego aparatu państwowego, nasze konta bankowe w Belgii były zamykane jedno po drugim. Reżimy te łatwo uzyskały belgijskie i polskie dane bankowe dotyczące mnie, mojej rodziny, ODF, naszej firmy oraz naszego personelu, w tym prawników, księgowych i wolontariuszy. Reżimy wykorzystywały te dane bankowe do stworzenia mapy skoordynowanego nękania naszych darczyńców, beneficjentów pomocy i wszystkich, którzy nam świadczyli usługi. Sytuacja była szczególnie poważna w Kazachstanie, gdzie aktywiści, członkowie opozycji, a nawet członkowie rodzin naszych prawników i darczyńców byli przetrzymywani jako zakładnicy, skazywani na wieloletnie więzienia, torturowani lub nawet zamordowani z pobudek politycznych.
Bitcoin, jako system transakcji peer-to-peer, stał się skutecznym narzędziem walki z represjami finansowymi – zarówno dla nas, jak i dla aktywistów w państwach autorytarnych.
Wszystko zmieniło się jeszcze bardziej po pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, kiedy z jednej strony instytucje finansowe i platformy crowdfundingowe sparaliżowały przelewy i zbiórki na jakąkolwiek pomoc humanitarną dla Ukrainy, a z drugiej musieliśmy ratować życie i chronić naszych bliskich na terenie Ukrainy. Przy pomocy Bitcoina byliśmy w stanie zebrać środki w ciągu godzin. Drugiego dnia wojny dostarczyliśmy setki kamizelek kuloodpornych i hełmów oraz sprzęt medyczny do Lwowa i Kijowa. Wielu Ukraińców zostało uratowanych dzięki szybkości Bitcoina i Tethera, najpopularniejszych aktywów kryptograficznych na Ukrainie.
Nie mam wątpliwości, że jest to narzędzie, które należy wspierać, a nie dusić irracjonalnymi i całkowicie uprzedzonymi regulacjami, szczególnie w USA i UE — w demokracjach zachodnich. W tym celu, wraz z innymi podobnie myślącymi aktywistami, przedsiębiorcami i ekspertami branżowymi, założyliśmy Building True Change Coalition w 2022 roku, aby edukować regulatorów i ustawodawców w UE, Wielkiej Brytanii, USA i Kanadzie na temat społecznego zastosowania Bitcoina i stablecoinów.
Pytanie 3(b): Czy w przyszłości planujecie jeszcze większe wykorzystanie kryptowalut?
Odpowiedź: Oczywiście! Naszym celem jest promowanie przyjęcia Bitcoina i rozwiązań proof-of-work jako narzędzi wspierających działania na rzecz praw człowieka, dostarczanie pomocy humanitarnej na całym świecie oraz zwiększanie bezpieczeństwa środowiskowego i energetycznego.
Biorąc pod uwagę nasze negatywne doświadczenia z sektorem bankowym w krajach autorytarnych do tej pory, znacznie bardziej niezawodne, bezpieczne, szybsze i tańsze jest korzystanie z Bitcoina do prowadzenia działań fundraisingowych i transferów – najlepiej na zasadzie peer-to-peer – niż poleganie na bankach, które już były poddawane wpływom politycznym i były wykorzystywane przez dyktatorów. Również w wielu krajach w sytuacji kryzysowej nasza sieć aktywistów korzysta z Tethera zarówno do zbiórek, jak i do pomocy humanitarnej.
Pytanie 4: Czy widzi Pani inne sposoby, w jakie Bitcoin i technologia blockchain mogą potencjalnie wspierać kampanie na rzecz praw człowieka na skalę globalną?
Odpowiedź: Zdecydowanie tak, i w naszych kilku zgłoszeniach do FATF, instytucji UE i FinCEN udokumentowaliśmy społeczne, środowiskowe i bezpieczeństwa energetycznego możliwości Bitcoina i technologii blockchain. To nie tylko narzędzia finansowe dla osób finansowo represjonowanych lub wykluczonych, ale także środki ochrony wyników wyborów przed oszustwami wykorzystującymi AI – jak w Gwatemali w sierpniu 2023 roku.
W naszych zgłoszeniach poruszamy szerokie spektrum tematów, od walki z transnarodową represją (w tym mechanizmami współpracy prawnej), przez częściowo nieprzejrzyste i dyskryminacyjne prawo AML/CFT (skutkujące licznymi tzw. „false positives”, czyli błędnymi alertami AML/CFT i odrzucaniem legalnych klientów), po dostarczanie pomocy humanitarnej i wsparcia finansowego dla osób mieszkających w autokracjach, kleptokracjach i państwach upadłych. Na co dzień Bitcoin jest używany do finansowego wspierania obrońców praw człowieka i prawników, działaczy antykorupcyjnych, opozycyjnych polityków, członków prześladowanych społeczności itp., aby mogli kontynuować walkę o wolność i demokrację na całym świecie – czy to w Kazachstanie, na Białorusi, w Rosji, Togo, Iraku, Afganistanie, Wenezueli i wielu innych miejscach.
Nie wspominając o sytuacjach nagłych i kryzysach militarnych, gdzie chodzi o skuteczne i sprawne dostarczenie pomocy humanitarnej, aby ofiary katastrof czy ukraińscy uchodźcy mogli otrzymać pomoc. To po prostu technologia ratująca życie, gdy zawodzi tradycyjny sektor finansowy.
Polityka
Pytanie 5: Jak odpowiedziałaby Pani ustawodawcom, którzy mówią: „Oczywiście kryptowaluty mogą być wykorzystywane w dobrych celach, ale złe podmioty również używają kryptowalut do prania pieniędzy i unikania organów ścigania”. Innymi słowy – jak według Pani ustawodawcy powinni równoważyć obawy związane z nielegalnymi finansami i prawo do prywatności finansowej?
Odpowiedź: Jak każda technologia czy instrument finansowy, może być wykorzystywana zarówno przez złych, jak i dobrych aktorów. Ale zalecam najpierw przeanalizować dane, gdzie w sektorze finansowym występuje najwięcej prania pieniędzy i omijania międzynarodowych sankcji. Bez wątpienia jest to sektor bankowy.
Szczególnie niebezpieczna jest sytuacja wynikająca z „travel rule”, która stawia instytucje bankowe w dyktaturach i skorumpowanych reżimach na równi z tymi w krajach demokratycznych. Na to nakłada się fakt, że USA są liderem zdolności organów ścigania i posiadają istniejące regulacje i narzędzia do przejęcia kryptowalut o wartości już odzyskanej w wysokości 3,36 miliarda dolarów. W rzeczywistości organy ścigania często mogą łatwiej śledzić transakcje kryptowalutowe na publicznych blockchainach, zwłaszcza na Bitcoinie, i ostatecznie powiązać je z rzeczywistymi osobami i podmiotami. Również ważna jest ocena urzędników USA, którzy przyznali, że terroryści preferują walutę fiducjarną (fiat) zamiast kryptowalut.
Z tego powodu opowiadamy się za tym, aby regulacja aktywów kryptograficznych unikała niesprawiedliwego etykietowania transakcji peer-to-peer lub narzędzi płatniczych i fundraisingowych skoncentrowanych na prywatności jako „wysokiego ryzyka” albo wyłącznie jako narzędzi używanych przez przestępców. Dane konsekwentnie pokazują, że większość prania pieniędzy i przestępstw finansowych dokonywana jest poza sektorem kryptowalutowym, wywierając presję na tradycyjne instytucje finansowe. Pomimo rygorystycznych wymogów zgodności, instytucje te często są skłonne przymykać oko na podejrzane działania, jeśli transakcje są wystarczająco duże i dochodowe. I to dokładnie jest problem: obecny ramowy system AML/CFT ma tendencję do nadmiernego nadzorowania zwykłych klientów lub organizacji non-profit, podczas gdy przestępcy finansowi działają na większą skalę w systemie bankowym.
Te same problemy dotyczą obchodzenia sankcji nałożonych na Rosję i inne państwa łamiące prawo – temat, który szeroko badaliśmy. Te państwa nie potrzebują kryptowalut, aby wykorzystać istniejące luki. Zamiast tego ciągle tworzą nowe podmioty prawne w krajach trzecich.
Niestety zachodnie instytucje często wykazują albo naiwność, albo świadome przymykanie oczu w tej kwestii. Czasami wygląda to jak gra pozorów: symboliczne karanie Rosji za agresję, ale nie do takiego poziomu, by naruszyć zyski własnych korporacji. Takie połowiczne podejście nie tylko przedłuża konflikt, sprawiając, że Zachód wydaje się nieskuteczny, ale też podważa integralność porządku wartościowego i kosztuje ludzkie życie na Ukrainie. Tymczasem Chiny, Indie, Kazachstan, Turcja i rządy innych państw używają walut fiducjarnych i zbronionego systemu bankowego do kontynuowania handlu z Rosją. Bitcoin nie odgrywa żadnej roli w tych działaniach.
Pytanie 6: W USA niektórzy ustawodawcy chcą dać rządowi większą widoczność w zakresie indywidualnych transakcji kryptowalutowych użytkowników. Na przykład Departament Skarbu rozważa wymaganie, aby dostawcy portfeli w trybie self-custody zbierali informacje o transakcjach, w tym adres portfela użytkownika oraz jego imię i nazwisko i adres do celów raportowania podatkowego. Kilku senatorów popiera też ustawodawstwo, które wymagałoby od twórców portfeli self-custody przeprowadzania kontroli „know your customer” wobec użytkowników portfeli (patrz DAAMLA).
Czy uważa Pani te działania za niepokojące na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń?
Odpowiedź: Oczywiście, że tak. Dlatego odbyliśmy 27 spotkań twarzą w twarz z amerykańskimi decydentami i regulatorami (w tym FinCEN, FATF i Departamentem Stanu), wyjaśniając konsekwencje dyskryminacyjnego podejścia do nowych technologii. W UE przeprowadziliśmy już niemal 300 spotkań od 2022 roku z regulatorami i ustawodawcami.
Jedno z częstych pytań regulatorów demokracji zachodnich do obrońców praw człowieka i opozycji w krajach autorytarnych brzmi: „jak możemy wam pomóc?”. W tym przypadku mamy konkretną rekomendację: musimy usunąć negatywny i dyskryminacyjny język o Bitcoinie z regulacji i ustaw w państwach demokratycznych, szczególnie w USA i UE. Nie można stawić czoła reżimom autorytarnym będąc całkowicie pozbawionym środków; nie można ujawniać obchodzenia sankcji ani prowadzić dochodzeń antykorupcyjnych czy raportów praw człowieka, jeśli stajesz się celem reżimów, które mają dostęp do twoich danych finansowych i bankowych i mogą cię finansowo izolować nawet w demokracjach. Z tych powodów jesteśmy bardzo wdzięczni decydentom w Radzie Europy, którzy są gotowi słuchać i inicjować dyskusję o tym, jak Bitcoin pomaga „chronić demokrację przed zakłóceniami wywołanymi przez sztuczną inteligencję”.
Pytanie 7: W miarę jak opowiada Pani swoją historię ustawodawcom na całym świecie, czy są jakieś jurysdykcje lub liderzy rządów, które uważa Pani za szczególnie zainteresowane lub otwarte na potencjał kryptowalut? Odwrotnie – czy są jurysdykcje lub przywódcy, które są szczególnie wrogo nastawieni lub zaniepokojeni tą technologią?
Odpowiedź: Widzimy niepokojący trend: autorytarne reżimy takie jak Chiny i Białoruś ustanawiają niepokojący precedens poprzez zakazywanie Bitcoina i instrumentów płatniczych peer-to-peer ukierunkowanych na prywatność. Uzasadniają te działania pod pretekstem walki z praniem pieniędzy, zwalczania ekstremizmu lub zagrożeń bezpieczeństwa narodowego. Jednocześnie te reżimy podważają porządek międzynarodowy i nadużywają prawo AML/CFT przez obchodzenie międzynarodowych sankcji, szerzenie korupcji i finansowe prześladowanie pokojowych obywateli.
Niestety trend regulacyjny atakujący Bitcoina przenika również do krajów demokratycznych poprzez propagandę i brak zrozumienia społecznych, środowiskowych i energetycznych korzyści płynących z zdecentralizowanych rozwiązań Bitcoina.
Istnieje obecnie ryzyko, że wydobycie bitcoina zostanie zakazane w Norwegii, a podobne wezwania pojawiają się w Islandii. Dodatkowo Komisja Europejska i Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) również używają wysoce dyskryminującego języka przy ustanawianiu wskaźników zrównoważonego rozwoju, mającego na celu zniechęcenie do inwestycji w wydobycie bitcoina. Musimy wykonać dużo pracy z nowo wybranymi organami UE w czerwcu, aby powstrzymać te ataki.
Naszym celem jest jak najszersze łączenie sił z użytkownikami Bitcoina, programistami i górnikami, aby rzecznictwo wobec nadchodzącej regulacji stosowało neutralny język dotyczący technologii. Demokracja nie powinna być przedmiotem lęku, lecz wdrażana za pomocą innowacyjnych zdecentralizowanych mechanizmów.
Pytanie 8: Na zakończenie – jaki jeden element polityki związanej z kryptowalutami chciałaby Pani, aby decydenci w USA lub na arenie międzynarodowej priorytetyzowali w krótkim terminie?
Odpowiedź: Biorąc pod uwagę szeroki zakres działań UE i USA oraz agendy innych demokracji zachodnich, niemożliwe jest wyróżnienie jednego elementu przy omawianiu regulacji kryptowalut. Regulacje te dotyczą licznych ustaw obejmujących różne sektory, włącznie ze zwalczaniem cyberprzestępczości, bezpieczeństwem środowiskowym i wieloma innymi obszarami.
Możemy jednak podać trzy kluczowe rekomendacje, które powinny być centralne dla każdego aktu prawnego i regulacyjnego: podejście oparte na dowodach przed tworzeniem regulacji, obszerne konsultacje publiczne z branżą i konsumentami oraz stosowanie neutralnego języka wobec innowacyjnych technologii takich jak Bitcoin.
Demokracje nie powinny podążać za modą regulacyjną reżimów autorytarnych, lecz wyznaczać trendy w decentralizacji i tworzyć nowe narzędzia ochrony praw człowieka, w tym prywatności, w epoce, w której podstawowa wojna toczy się o dane.
Źródło: Cap Hill Crypto
Czytaj również:
- The Progressive Bitcoiner: Prawa Bitcoina to prawa człowieka – rozmowa z Lyudmylą Kozlovską (26.03.2024)
- TFTC: Walka o wolność finansową: Lyudmyla Kozlovska o roli Bitcoina w ochronie praw człowieka (29.02.2024)
- Lugano’s Plan ₿: Wywiad z Lyudmylą Kozlovską: jej historia, zmagania i osiągnięcia (23.02.2024)
- Tio: Lugano’s Plan ₿. W obronie praw człowieka za pomocą bitcoina: wywiad z Lyudmylą Kozlovską (28.12.2023)
- Cyfrowa Ekonomia: Jak bitcoin stał się narzędziem dla NGO-sów – wywiad z Lyudmylą Kozlovską (6.10.2023)

