„Kolportowanie niesprawdzonych w żaden sposób przez dziennikarza informacji pochodzących z niepewnych lub w ogóle niesprawdzalnych źródeł, nie może spełniać kryterium rzetelności dziennikarskiej” – uznał Sąd Najwyższy. 23 stycznia 2025 roku w Warszawie zapadł wyrok w sprawie o naruszenie dóbr osobistych, którą wytoczyliśmy Wojciechowi Biedroniowi.
Pobierz wyrok sądu
Chodziło o artykuły publikowane przez prawicowego dziennikarza m.in. na portalu wPolityce.pl, w których pomawiał Prezes Fundacji Otwarty Dialog Lyudmylę Kozlovską i szefa Rady ODF Bartosza Kramka o prowokacje, związki z Rosją, „służbę w interesie niemieckim”, działanie na szkodę Polski i niejasne finansowanie Fundacji. Biedroń pisał m.in.:
- porażające informacje zachodniej prasy, która ujawniła, ze Kozłowska i jej [Fundacja Otwarty Dialog] korzystają z pieniędzy firm powiązanych z Kremlem?;
- dziś największymi sojusznikami Kozłowskiej są dzisiaj wszechpotężny Soros oraz prokremlowska gwiazda niemieckiej SPD Frank Schwabe;
- Konferencja organizowana przez Fundację Otwarty Dialog, to zwykła prowokacja i medialna ustawka;
- Bo przecież trzeba przypomnieć, że transparentność nie jest najmocniejszą stroną pani Ludmiły Kozłowskiej i pana Kramka. Przecież oni ukrywają źródła przychodu (…) to prawda! … utajniają te informacje.
W październiku 2019 roku Fundacja złożyła kilkanaście pozwów przeciwko politykom PiS i wspierającym ich ośrodkom propagandowym, w tym portalowi wPolityce.pl i autorowi publikowanych w nim artykułów Wojciechowi Biedroniowi. Na początku 2025 roku Sąd Najwyższy uchylił dwa wcześniejsze wyroki, które rozstrzygnęły sprawę na korzyść oskarżonego, i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania w I instancji.
Biedroń twierdził, że szkalujące ODF artykuły pisał w oparciu o raport mołdawskiego parlamentu, który następnie był cytowany przez brytyjski „Sunday Times”. Raport był efektem ataków, za którymi stał lider Partii Demokratycznej, nazywany “właścicielem Mołdawii” oligarcha Vladimir Plahotniuc, który zlecił powołanie specjalnej parlamentarnej komisji śledczej. Ostatecznie, po zmianach na scenie politycznej i ucieczce Plahotniuca z kraju, mołdawski parlament anulował raport w sprawie rzekomej ingerencji Fundacji Otwarty Dialog w wewnętrzne sprawy państwa uznając, że raport był wykorzystywany jako narzędzie nacisku wobec tamtejszej opozycji. O tym już jednak nie dowiemy się z publikacji autorstwa Wojciecha Biedronia.
W związku z tym Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku kasacyjnego ODF, uznając, że dziennikarz manipulował fałszywymi danymi i „kreował rzeczywistość”, bez ich sprawdzenia, wyłącznie w celu zaszkodzenia Lyudmyle Kozlovskiej i Bartoszowi Kramkowi. „Kolportowanie niesprawdzonych w żaden sposób przez dziennikarza informacji pochodzących z niepewnych lub w ogóle niesprawdzalnych źródeł, nie może spełniać kryterium rzetelności dziennikarskiej, która regulowana jest za pomocą standardu ustawowego z art. 10 ust. 1 i art. 12 pr.pras. Udział dziennikarzy – zarówno niezależnych, jak i wspierających określone poglądy polityczne – w rozpowszechnianiu faktów i opinii w ten sposób, nie leży w interesie społecznym i nie znajduje się w zakresie dozwolonego prawa do krytyki” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Sprawa zatem wróciła na wokandę – o jej wynikach będziemy informować. Za sprawną i skuteczną reprezentację dziękujemy kancelarii Lach Janas Biernat.
Czytaj również:
- Polskie Radio przegrywa proces z Fundacją Otwarty Dialog (21.02.2025)
- Przeprosiny w głównym wydaniu „Wiadomości” i 200 tys. zł zadośćuczynienia. Wygrywamy wielki proces z TVP (4.07.2023)
- Tomasz Sakiewicz musi ostatecznie przeprosić za okładkę “Gazety Polskiej”. Jest wyrok sądu II instancji (23.08.2022)
- Polskie Radio wykonuje zabezpieczenie sądu ws. dóbr osobistych ODF (6.05.2020)
- 20 pozwów przeciw PiS. Zabezpieczenie powództwa Fundacji Otwarty Dialog przeciw TVP (11.10.2019)
- Sąd ukarał “Gazetę Polską” i Tomasza Sakiewicza. ODF wygrywa proces o zniesławienie (25.04.2019)
- “Wprost” publikuje sprostowanie ws. naruszenia dóbr osobistych Fundacji Otwarty Dialog (27.10.2016)
W mediach: