19 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Balli Marzec, samozwańczej “liderce kazachskiej opozycji za granicą”, znanej ze swoich antyukraińskich poglądów, przeprosiny oraz zapłatę łącznie 20 tys. zł zadośćuczynienia dla Fundacji Otwarty Dialog za naruszenie dóbr osobistych. Tym samym sąd w 100% przychylił się do naszych roszczeń.
Pobierz wyrok sąduBalli Marzec domagała się naszej delegalizacji, zarzucała skandale obyczajowe i atakowała współpracujących z nami polityków. Na antenie TVP Info, TV Republika, w mediach propisowskich, takich jak wPolityce.pl, wPolsce.pl, Tysol, wRealu24.tv, Kresy.pl, w świetnej komitywie z Witoldem Gadowskim czy Marcinem Rolą, oraz na swoich profilach zarzucała nam podejrzane finansowanie z rosyjskich pieniędzy i przez kazachskiego opozycjonistę Mukhtara Ablyazova, pranie brudnych pieniędzy czy uwikłanie w mafijne struktury. „Najemnicy Ablyazova, biorą za swoje usługi ogromne pieniądze, jeżdżąc na niezliczone wycieczki po Europie, próbując przekupić polityków i dziennikarzy. Politycy są przez nich czasami zastraszani groźbą pikiety lub wysyłką krytycznych materiałów do mediów. A od dziennikarzy żądają, żeby pisali o Abliazowie, jako o prześladowanym opozycjoniście” – napisała na stronie “Stowarzyszenie Wspólnota Kazachska”, a na stronie ballimarzec.pl zamieściła artykuł na nasz temat pt. “Otwarty dialog czeka na swój czas”, w którym stwierdziła: „Mafia to pieniądze i władza – a oni mają i pieniądze i polityków”.
Oszczerstwa posłużyły jako jedno ze źródeł naruszającego dobre imię Fundacji raportu Marcina Reya pn. “Działalność i powiązania Fundacji Otwarty Dialog” z sierpnia 2017 roku. Autor czerpał informacje od osoby o wątpliwej poczytalności, jaką jest Balli Marzec, znana z wieloletniej zapiekłej niechęci do Ablyazova, jak i ODF. Co więcej, Balli Marzec jest w raporcie pierwszą z serii kilku osób, na które powołuje się autor, a które pozostawały bądź pozostają w konflikcie prawnym z Fundacją. Marcin Rey, podobnie jak Balli Marzec, został pozwany przez ODF za naruszenie dóbr osobistych. Spór zakończył się ugodą sądową i przeprosinami autora raportu.
Wcześniej, słowa Balli Marzec posłużyły jako źródło oszczerczemu artykułowi tygodnika Wprost z 2014 r., który zakończył się naszym pozwem i w konsekwencji sprostowaniem redakcji.
Wątek Balli Marzec ma też wymiar quasi-humorystyczny: postać ta znana jest ze skrajnego egocentryzmu i spiskowego widzenia rzeczywistości. W swojej narracji jest ona (jednoosobowo) jedyną prawdziwą opozycją z Kazachstanu (do której nieustannie chce się “zapisać” Muchtar Abliazow), Fundacja jawi się jako wszechmocna mafijna struktura, która zdominowała życie publiczne w Polsce i jej organy państwowe, sądy w Polsce są skorumpowane i celowo ignorują jej skargi, sama zaś Balli Marzec to niezłomna bojowniczka o wolność, która swoje samotne protesty pod Pałacem Prezydenckim porównuje do heroicznego zrywu studentów na pekińskim Placu Tianamen w 1989 r.
Swoistego kolorytu Balli Marzec dodają jej starania o zostanie kandydatką w wyborach prezydenckich w 2015 r., a następnie kandydowanie do Sejmu z list ugrupowania Kukiz’15. Niejednokrotnie też dawała wyraz swoim poglądom antyukraińskim, w czym wspierana była przez portal Kresy.pl.
Ulubienica prawicowych mediów ma umieszczać przeprosiny za szkalowanie ODF, jej Prezeski Lyudmyly Kozlovskiej oraz Przewodniczącego Rady Fundacji Bartosza Kramka przez 60 dni na wszystkich jej profilach i stronach internetowych. Dodatkowo została obciążona kosztami procesowymi.
Marzec nie pojawiła nawet na jednej rozprawie sądowej, za to oskarżyła nas o to, że korumpujemy sędziów. A wcześniej m.in. także, że szkolimy islamskie bojówki do działalności wywrotowej w Polsce, uwodzimy i zastraszamy czołowych polityków w Warszawie i Brukseli, podszywamy się pod ABW, szykujemy zamach na nią i Jarosława Kaczyńskiego (typowa retoryka Balli Marzec poświęcona nam stanowi załącznik do niniejszego tekstu).
Jak to ujął Sąd, „dyskomfort Sądu spowodowało to, że pozwana nie podjęła dalszej walki w obronie swoich racji. Szkalowała i nadal szkaluje ODF i powodów, nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych czy świadków, nie zeznawała, nie dowodziła swoich racji. Nie było wątpliwości że to, co pozwana twierdzi, charakteryzuje się dużą agresją, przesadą i jest szkalujące, widać było jej złą wolę, stąd zadośćuczynienie należy się w kwocie zażądanej przez powodów”.
To już nasz szósty wygrany (a siódmy zakończony pomyślnie – wspomniana wyżej ugoda z przeprosinami) przed polskimi sądami proces o ochronę dóbr osobistych. Dziękujemy jak zawsze kancelarii Lach Janas Biernat za sprawną reprezentację.
Czytaj również:
- Przeprosiny Marcina Reya. Ugoda sądowa kończy proces (11.03.2023)
- 20 pozwów przeciw PiS. Zabezpieczenie powództwa Fundacji Otwarty Dialog przeciw TVP (11.10.2019)
- Odpowiedź na raport “Działalność i powiązania Fundacji Otwarty Dialog” z dn. 14.08.2017 r. (6.11.2017)
- Fundacja Otwarty Dialog: Odpowiedź na oczerniającą kampanię rzekomo „niezależnej” kazachskiej organizacji pozarządowej (6.03.2017)
- “Wprost” publikuje sprostowanie ws. naruszenia dóbr osobistych Fundacji Otwarty Dialog (27.10.2016)
Zdjęcie główne: x.com