W piątek, 1 lipca w Narodowym Instytucie Audiowizualnym w Warszawie odbyła się polska premiera aplikacji Chernobyl VR Project, stworzonej przez śląską spółkę The Farm 51. Projekt dzięki Fundacji Otwarty Dialog nabrał zupełnie innego wydźwięku, niż pierwotnie zakładano i po premierze w Kijowie 26 kwietnia został zaprezentowany polskim użytkownikom.
„Chernobyl VR Project, gdy go wymyślaliśmy, miał wyglądać zupełnie inaczej” – przyznał Wojciech Pazdur, reprezentujący spółkę The Farm 51 na premierze w Warszawie. Według niego, aspekt społeczny, który pojawił się w trakcie tworzenia i promowania aplikacji, był zasługą Fundacji Otwarty Dialog, która zwróciła uwagę na problemy, z którymi do dziś borykają się ofiary katastrofy z 1986 roku. Z prezentacją wystąpiła także prezes ODF Lyudmyla Kozlovska, która opowiedziała o tym, jak Chernobyl VR Project został przyjęty na premierze w Kijowie przez ukraińskie społeczeństwo. Podkreśliła też, że aplikacja pomoże zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na sytuację w Ukrainie.
„Tematy, które umarły w świadomości ludzi, mogą odżyć i przyciągnąć tłumy. To tematy niezbyt „atrakcyjne” z powodu smutku, jaki przeżywają ludzie żyjący na Ukrainie” – powiedziała Kozlovska, zapowiadając, że Fundacja wspierać będzie kolejny projekt planowany przez spółkę, tym razem związany z wojną na wschodzie Ukrainy.
W kuluarowej części wydarzenia jego uczestnicy – zarówno wielbiciele nowinek technologicznych, dziennikarze, jak i osoby, które nigdy nie miały do czynienia z technologią Virtual Reality, mogli osobiście przekonać się, jak wygląda opuszczone miasto Prypeć, elektrownia w Czarnobylu czy radar Oko Moskwy. Uczestnicy spacerowali po skażonej strefie, nie ruszając się z miejsca, jeszcze przez kilka godzin.