Ukraińska pilotka, skazana w Rosji na 22 lata więzienia, po ponad dwóch latach powróciła do ojczyzny. Została wymieniona w środę na dwóch skazanych na Ukrainie żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Wśród witających ją na lotnisku w Boryspolu pod Kijowem, gdzie przyleciała z Rostowa nad Donem prezydenckim samolotem, były aktywistki Fundacji Otwarty Dialog.
Prezes ODF Lyudmyla Kozlovska oraz Natalia Panchenko na bieżąco relacjonowały wydarzenia z lotniska pod Kijowem. Nadia Savchenko, po gorącym powitaniu przez bliskich, udała się do administracji prezydenta Ukrainy Petra Poroshenki. Tam też odbyła się ich wspólna konferencja prasowa, podczas której prezydent zapewnił, że Ukraina w ten sam sposób, w jaki odzyskała Nadię, odzyska zajęty przez Rosję Donbas i Krym. Natomiast sama Savchenko oświadczyła: „Przepraszam wszystkie matki, których dzieci nie powróciły z frontu, przepraszam, że powróciłam żywa, ale dziękuję za odzyskanie wolności” i dodała, że gotowa jest jeszcze raz przejść drogę, którą przebyła i zginąć na polu bitwy. „Zrobię wszystko, by każdy człowiek, który znajduje się w niewoli, znalazł się na wolności” – zapewniła.










Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierali w walce o wolność Nadii Savchenko przez ostatnie 2 lata. Dziennikarzom za liczne publikacje, politykom za apele i misje obserwacyjne, darczyńcom – za wsparcie dla naszych działań. Uwolnienie Nadii to wielki dzień dla nasz wszystkich. Pamiętamy jednak o akcji #letmypeoplego. Dzisiaj w rosyjskich aresztach i więzieniach przebywają wciąż dziesiątki ukraińskich obywateli bezprawnie zatrzymanych w Rosji lub porwanych z okupowanych terytoriów Ukrainy. Dziś walka i ich wolność, wolność zakładników Putina, jest naszym głównym wyzwaniem.