21 grudnia w centrum pomocy Ukrainie „Ukraiński Świat” z inicjatywy współpracującej z Fundacją Otwarty Dialog, Fundacją EuroMajdan-Warszawa odbyło się spotkanie z byłym prezydentem Gruzji i gubernatorem obwodu odeskiego na Ukrainie, Micheilem Saakaszwilim. Przeszło dwieście osób zgromadzonych na sali pytało m.in. o ścierające się na scenie politycznej obozy skupione wokół Petro Poroszenki i Ihora Kołomojskiego, oraz o postępy w walce z korupcją.
Saakaszwili po mianowaniu na gubernatora obwodu odeskiego stał się twarzą zaciężnych reformatorów na ukraińskiej służbie. Obok kadr ukraińskiego pochodzenia, to właśnie reformatorzy z importu mają wspomóc kraj w dokonujących się przemianach. Autor gruzińskiego sukcesu – to za jego rządów kraj wszedł na ścieżkę reform, zamieniając poradzieckie wzorce na europejskie – porównywał obecną sytuację na Ukrainie do wyzwań stojących przed laty przed Gruzją.
Klucz do przyszłości – zdaniem Saakaszwiliego, jest w Kijowie. To z góry musi pójść nowy impuls do reform. Rosnące rozgoryczenie społeczeństwa mogą uspokoić tylko daleko idące zmiany. Według gruzińskiego reformatora potrzebna jest też wymiana kadr, szczególnie w wymiarze sprawiedliwości, prokuraturze i policji.
Saakaszwili opisał też sytuację gospodarczą Ukrainy. W ciągu ostatniego półtora roku znacznie powiększyła się szara strefa. Ukraina spadła też w rankingu według wskaźnika postrzegania korupcji przez społeczeństwo. Co więcej Ukraina, obok Zimbabwe stanowią obecnie jedyne państwa na świecie, w których PKB jest niższe niż te odnotowane na początku lat 90.