– Zastaliśmy go w okropnym stanie. Był przykuty do łóżka tuż po operacji, nie mógł się w ogóle ruszać, nawet skorzystać z toalety. To było nieludzkie – opowiada Lyudmyla Kozlovska, prezes Fundacji Otwarty Dialog w rozmowie z dziennikarką Panoramy. Mowa o Aleksandrze Orlowie, dziennikarzu, który cztery lata przebywa w ukraińskim areszcie bez procesu.
Jak podkreślają obrońcy Orlowa, mimo wyboru nowych władz, zmian w wymiarze sprawiedliwości na Ukrainie nie widać. Sam oskarżony wyznaje, że był niejednokrotnie bity, torturowany i zastraszany. Dlatego bez międzynarodowego wsparcia poprawa sytuacji obywatela Polski nie będzie możliwa. Oprócz Fundacji Otwarty Dialog w sprawę zaangażowali się polscy posłowie Małgorzata Gosiewska i Marcin Święcicki oraz ukraiński deputowany Vitaliy Kupriy.
Sprawę polskiego obywatela przetrzymywanego w Odessie poruszyli także dziennikarze Faktów po Faktach TVN 24 oraz Rzeczpospolitej.
Źródła: fakty.tvn24.pl, tvp.info, rp.pl