Dyrektor Interpolu w Waszyngtonie odpowiedział na apel Posła na Sejm RP, Marcina Święcickiego, w którym poinformował o anulowaniu przez Amerykanów statusu „czerwonego powiadomienia” (ang. Red Notice) dla rosyjskiego opozycjonisty Pavla Zabelina, które nałożyły na niego władze rosyjskie. Figurowanie na liście Interpolu oznaczało poszukiwanie w celu aresztowania i dokonania ekstradycji Zabelina.
Za Pavlem Zabelinem, współpracownikiem Mikhaila Khodorkovsky’ego, oprócz posła Marcina Święcickiego, ujęła się także posłanka do Parlamentu Europejskiego Marju Lauristin z Estonii. Parlamentarzyści apelowali o usunięcie nazwiska Zabelina z systemu „czerwonego powiadomienia” (ang. Red Notice), podkreślając, że historia jego prześladowania ma podłoże czysto polityczne. Prokuratura rosyjska namawiała Zabelina do złożenia fałszywych zeznań w procesie Khodorkovsky’ego. Gdy ten odmówił, zaczęła go ścigać, wykorzystując narzędzia Interpolu i używając sfabrykowanych oskarżeń.
Zobacz także: