Działacz społeczny z Tatarstanu Rafis Kashapov został skazany na 3 lata więzienia. Rosyjski sąd miasta Naberezhnye Chelny uznał go winnego „wzywania do separatyzmu, podżegania do nienawiści i wrogości na tle etnicznym” – informują ukraińskie media.
Tak wysoką cenę Kahapov płaci za swoją proukraińską postawę oraz opublikowanie szeregu artykułów, w których krytykuje aneksję Krymu i agresję rosyjską na wschodzie Ukrainy, m.in. „Krym i Ukraina będą wolne od okupantów”, „Wczoraj Hitler i Gdańsk, dziś – Putin i Donieck”. Karę poniósł także za swój fotokolaż pt. „Gdzie Rosja, tam śmierć i łzy”, opublikowany w sieciach społecznościowych.
56-letni Kashapov na wyrok czekał prawie 9 miesięcy – został aresztowany 29 grudnia ubiegłego roku. W areszcie, na znak protestu, prowadził głodówkę. Jego brata bliźniaka, Nafisa, czekałby podobny los, gdyby nie uchodźstwo, którego w marcu udzielił mu polski rząd.