Wstępne relacje z monitoringu procesu wyborczego (1-8 marca 2011)
Przedterminowe wybory prezydenta Republiki Kazachstanu odbędą się 3 kwietnia. Do objęcia głównego stanowiska w państwie pretenduje czterech kandydatów: obecny prezydent Nursułtan Nazarbajew, senator Gani Kasymow, komunista Żambył Achmetbekow oraz ekolog Mełs Jeleusizow.
W chwili obecnej w kraju trwa kampania wyborcza kandydatów na prezydenta.
Od 1 marca Międzynarodowa Fundacja ochrony wolności słowa „Adił soz” dzięki grantowi lokalnej filii Fundacji Sorosa w Kazachstanie i wsparciu międzynarodowej organizacji pozarządowej Freedom House prowadzi systematyczny monitoring procesu relacjonowania w mediach przebiegu wyborów. Celem tego projektu jest ustalenie na ile obiektywnie jest przedstawiana w Kazachstanie działalność podmiotów politycznych oraz odzwierciedlenie rzeczywistego charakteru i sposobu relacjonowania w mediach przebiegu kampanii wyborczej. Oficjalnym dniem jej początku został ogłoszony 3 marca.
Państwowe media
Ze wstępnych obserwacji warto zaznaczyć, że w rozgłośniach państwowych w porze wieczorowej znaczną uwagę poświęcano działalności osób państwowych z akcentowaniem ich sukcesów i osiągnięć. Zabarwienie wypowiedzi było przeważnie neutralne bądź pozytywne.
Na przykład, na kanale telewizyjnym „Chabar” podział czasu emisji materiałów wyborczych wyglądał następująco:
34,4 % – ogólne kwestie dotyczące wyborów;
29% – N. Nazarbajew i patia „Nur Otan”, przy czym wszelkie informacje były pozytywne bądź neutralne;
19,5% – Ż. Achtembekow i Komunistyczna Narodowa Partia Kazachstanu;
14% – M. Jeleusizow i sojusz ekologiczny „Tabigat”;
2,9% – G. Kasymow i Partia Patriotów Kazachstanu.
Ogólnokrajowe prywatne stacje telewizyjne
W czasie monitoringu Fundacja „Adił Soz” wykryła pewne odmienności między relacjonowaniem okresu przedwyborczego przez stacje prywatne i państwowe. Emitowały one mniej treści dotyczących N. Nazarbajewa, polityki państwowej i w większym stopniu informowały o działalności CKW, transmitowały zdania pretendentów, opowiadały o trudnościach podczas doboru kandydatów. Jednak, w większości przypadków informacje były podobne w ogólnym wydźwięku do państwowych mediów – neutralne bądź lekko negatywne.
Gazety państwowe
Aktywnie relacjonowano oficjalne państwowe imprezy, akcentowano pozytywną ocenę działalności prezydenta, sukcesy i osiągnięcia państwowych struktur, tworzono pozytywny wizerunek kierownictwa państwa. Szczególnie udzielała się pod tym względem prasa regionalna.
Gazeta „Aktiubinskij Wiestnik” po prostu wydzieliła kilka szpalt dla sprawozdania z konferencji N. Nazarbajewa, co wyniosło 3640 cm2 czyli 99% informacji wyborczych, pozostały 1% jest przydzielony dla wiadomości od CKW.
Gazety prywatne
Bardziej wszechstronnie relacjonowały sytuację wydania niepaństwowe. Publikowały materiały krytyczne, między innymi, o oświadczeniach byłego zięcia N. Nazarbajewa – Rachata Alijewa na temat przypuszczalnego tajemnego porozumienia z Chinami w sprawie przekazania kazachstańskich ziem temu państwu w celu długoterminowego ich wykorzystania, czy problematycznych kwestiach przedwyborczej sytuacji w kraju.
Jednakże ogólny ton publikacji, z wyjątkiem gazety „Gołos Respubliki”, był raczej neutralny bądź lekko negatywny. Nie odnotowano nagonek jednego kandydata przeciwko innemu.
Jako przykład można podać gazetę „Wriemia”, gdzie 70% materiałów dotyczyło obecnego prezydenta, kolejne 13% – partii „Nur Otan”, 13% – G. Kasymowa oraz po 1% – Ż. Achmetbekowa i M. Jeleusizowa.
Pierwsze wnioski
Dane monitoringu odzwierciedlają bardzo wąską skalę prezentacji czołowych postaci politycznych. Większość stacji telewizyjnych zajmuje pozycję neutralną w relacjonowaniu układu sił na arenie politycznej oraz de facto podkreśla opinię o przesądzonych wynikach wyborów.
Do tej pory nie zaobserwowano niezrównoważonego i stronniczego stosunku wobec kandydatów na prezydenta. Jest to zrozumiałe, ponieważ na tym etapie konkretne programy wyborcze nie zostały jeszcze ogłoszone, zaś faworyt był znany jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu wyborczego.
Można zatem stwierdzić, że obecnie media nie są miejscem debaty publicznej, sporów, dochodzeń dziennikarskich i komentarzy.
Źródło: www.adilsoz.kz