19 sierpnia w Primorskim Sądzie Rejonowym w Odessie odbyła się setna rozprawa obywatela Polski, dziennikarza Aleksandra Orłowa, na którą z misją udali się posłowie Sejmu RP Małgorzata Gosiewska i Marcin Święcicki oraz aktywistka Fundacji „Otwarty Dialog” Natalia Panchenko – pisze Radio Svoboda.
Misja miała na celu sprawdzenie warunków, w jakich od czterech lat przetrzymywany jest w areszcie Orłow, który wciąż nie może doczekać się rozstrzygnięcia sprawy. Członkowie misji wzięli też udział w rozprawie, która została po raz kolejny odroczona. Wywołało to oburzenie obecnych, doszło też do przepychanek na sali sądowej. Cytowana przez Radio Svoboda Natalia Panchenko uważa, że sprawa Orłowa nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością – sprawę niewygodnego dla ukraińskich władz dziennikarza śledczego czasów Janukowycza, który badał schematy korupcyjne, celowo się przeciąga.
„Skoro Ukraina całemu światu nagłaśnia niesprawiedliwe działania systemu sądownictwa w Rosji, to również Polacy mogą skarżyć się na brak sprawiedliwości na Ukrainie. I będą mieli całkowitą rację” – twierdzi Panchenko.
Źródło: radiosvoboda.ua