Cieszący się autorytetem niemiecki holding medialny „Deutche Welle” zamieścił na swoim portalu internetowym artykuł, w którym omówione są niektóre dość osobliwe cechy kazachskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawach dotyczących zwalczania korupcji w tym kraju.
W artykule „Kazachski wymiar sprawiedliwości: walka ze skorumpowanymi urzędnikami czy z działaczami opozycji” dziennikarz „Deutche Welle” zwraca uwagę na to, że prześladowania polityczne w Kazachstanie bardzo często stosowane są pod przykrywką walki z korupcją.
Wśród osób, którym władze Kazachstanu zarzucają działalność korupcyjną, są następujący oskarżeni: Anar Meshimbaeva (była szefowa Urzędu Statystycznego), Rakhat Aliyev (były zięć Nazarbayeva), Akezhan Kazhegeldin (były premier Kazachstanu), Viktor Khrapunov (były minister ds. sytuacji nadzwyczajnych) oraz Mukhtar Ablyazov (bankier), którzy są zmuszeni ukrywać się za granicą przed kazachskim wymiarem sprawiedliwości. Wszyscy oni, za wyjątkiem A. Meshimbaevej, otrzymali azyl polityczny w krajach Europy.
Mówiąc o osobliwościach walki z korupcją w Kazachstanie, dziennikarz „Deutche Welle” koncentruje się na tym, iż trwające w kraju procesy sądowe nieraz udowadniały, że jedni oskarżeni otrzymują dłuższe kary pozbawienia wolności, podczas gdy inni – ci, którzy nie stanowią zagrożenia dla władz – są zaledwie lekko zastraszani i wypuszczani na wolność. Jako przykład podany jest proces byłego szefa Ministerstwa Transportu i Komunikacji Ablaya Myrzakhmetova, któremu organy finansowe oskarżyły o sprzeniewierzenie ponad 16 milionów euro. Eks-minister został skazany przez Sąd Najwyższy RK na karę pięciu lat pozbawienia wolności. Obecnie Myrzakhmetov stoi na czele Krajowej Izby Gospodarczej ‘Atameken’. Jednocześnie Akezhan Kazhegeldin i Mukhtar Ablyazov zmuszeni są ukrywać się za granicą.
Dziś władze Kazachstanu aktywnie pracują nad tym, aby doprowadzić do ekstradycji tych, którzy ukrywają się za granicą przed organami ścigania. Jednak rozwiązanie tego problemu jest bardzo kontrowersyjne, gdyż wydanie uciekinierów, prześladowanych za swoje poglądy polityczne, jest traktowane w Europie bardzo poważnie.
Logiczną kontynuację podejmowanych przez władze Kazachstanu prób pojmania opozycjonistów można upatrywać w niedawno przedstawionych przez Prokuraturę Generalną RK zarzutach wobec M. Ablyazova, M. Ketebaeva i A. Pavlova, którzy rzekomo brali udział w organizacji zaplanowanych ataków terrorystycznych w mieście Almaty. Najwyraźniej organy ścigania zaryzykowały zagranie właśnie tą kartą, biorąc pod uwagę to, jaki stosunek ma Zachód do kwestii terroryzmu.