Świat zaczyna widzieć podobieństwo obecnych relacji Moskwy z Zachodem do tego, co robił Hitler przed wybuchem II wojny światowej – stwierdził Bartosz Kramek, Przewodniczący Rady Fundacji Otwarty Dialog w wywiadzie dla Polsat News. Odniósł się także do zbojkotowanych przez europejskich przywódców obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie oraz zablokowanego przejazdu „Nocnych Wilków” przez Polskę.
Zdaniem Przewodniczącego Rady ODF, te porównania nie są bezpodstawne. „Władimir Putin z jednej strony piętnuje faszyzm, z drugiej dokonuje bardzo podobnych posunięć, czy to względem Ukrainy, czy państw bałtyckich, i jest to widocznie nie tylko w retoryce, ale też niestety w działaniach wojennych” – stwierdził Kramek, dodając, że brak reakcji świata może doprowadzić do kolejnego konfliktu.
W programie omawiano także obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie oraz zablokowany przejazd „Nocnych Wilków” przez Polskę. Bartosz Kramek twierdzi, że 9 maja to dzień pamięci dla Rosjan i mają oni pełne prawo świętować, natomiast Zachód powinien pokazać tego dnia brak solidarności z putinowską Rosją.
Zamieszanie w Polsce wokół rajdu „Nocnych Wilków” szef Rady Fundacji nazwał burzą w szklance wody. „Samo wydarzenie nie miało wielkiego znaczenia. Dobrze się stało, że „Nocne Wilki” do Polski nie wjechały, można tylko ubolewać nad tym, że zajęło to aż tyle czasu i wielka presja medialna i społeczna była potrzeba, żeby polskie władze poszły po rozum do głowy” – skomentował Kramek.
Źródło: Polsat News