Wczesnym rankiem 23 czerwca 2015 roku odziały policji wyposażone w armatki wodne dokonały pacyfikacji ok. 500 demonstrantów zgromadzonych na pokojowym wiecu w stolicy Armenii, Erewaniu.
Akcję charakteryzowała znaczna brutalność policji. Poszkodowane zostało 25 osób, a 237 trafiło do aresztu. Zniszczeniu uległa znaczna ilość sprzętu dziennikarskiego.
Zastosowanie przemocy bezpośredniej wobec spokojnego zgromadzenia, wielogodzinne areszty, a także utrudnienia pracy dziennikarskiej są nieakceptowalnym przykładem łamania porozumień międzynarodowych.
Źródłem protestu jest ogłoszona przez władze Armenii w piątek 19 czerwca, 16 procentowa podwyżka ceny energii elektrycznej. W poniedziałek protest w Erewaniu zgromadził 3-9 tys. demonstrantów. Jego organizatorzy – młodzieżowa grupa „ »Nie « dla grabieży” żądali wycofania podwyżek i zapowiedzieli, że zablokują siedzibę prezydenta kraju Sierża Sarkisjana. Jednakże w związku ze skupieniem znacznych sił policyjnych tłum nie zbliżył się do pałacu prezydenckiego lecz zgodnie z wolą organizatorów usiadł na jezdni i rozpoczął strajk siedzący. To właśnie ten protest został rozpędzony nad ranem.
Fundacja Otwarty Dialog jest głęboko zaniepokojona traktowaniem pokojowych demonstrantów przez służby podległe władzom Armenii. Zastosowanie przemocy bezpośredniej wobec spokojnego zgromadzenia, wielogodzinne areszty, a także utrudnienia pracy dziennikarskiej są nieakceptowalnym przykładem łamania porozumień międzynarodowych.
W związku z ponownym zbieraniem się protestujących i ryzykiem eskalacji sytuacji apelujemy:
- do władz Armenii o traktowanie pokojowych demonstrantów zgodnie międzynarodowymi porozumieniami, których stroną jest ich kraj
- do społeczeństwa międzynarodowego o bieżące monitorowanie sytuacji protestujących, szczególnie liderów protestów, poszkodowanych i zatrzymanych.