Oksanę do emigracji zmusiła bieda. Wowa z Iriną uciekli przed Rosjanami, a Wowa z Doniecka – przed ścigającymi go separatystami. Wszyscy znaleźli schronienie i pomoc w „Ukraińskim Świecie”. O wolontariuszach Fundacji Otwarty Dialog oraz groźbie zamknięcia centrum pomocy dla ukraińskich imigrantów pisze Gazeta Wyborcza.
O centrum „Ukraiński Świat” mówi się, że jest miejscem, gdzie tętni ukraińskie życie. – Organizujemy lekcje języka polskiego, wydarzenia, koncerty. Nie stać nas na to. Ale nie możemy się cofnąć, bo codziennie dziesiątki Ukraińców potrzebują naszej pomocy – tłumaczy Tomasz Czuwara, szef biura prasowego Fundacji Otwarty Dialog, która prowadzi centrum. Gazeta Wyborcza przytacza dane – w ciągu marca „Ukraiński Świat” odwiedziło około 2 tys. szukających pomocy imigrantów, a dziennie przychodzi ich nawet 120. Paradoksalnie pomaganie tak dużej liczbie uchodźców może sprawić, że to miejsce przestanie funkcjonować. – Pomaga nam urząd miasta. Nie musimy płacić czynszu, nie płacimy też za media. Ale to za mało, abyśmy mogli działać bez przeszkód. Brakuje nam pieniędzy, by świadczyć pomoc na taką skalę – dodaje Mateusz Kramek, odpowiedzialny za działanie centrum przy ul. Nowy Świat 63.
Każdy, kto chce wesprzeć „Ukraiński Świat”, może wpłacać pieniądze na konto: Alior Bank SA PL: 98 2490 0005 0000 4530 4115 2508, tytuł przelewu: “Ukraiński Świat”, lub wystawić aukcję w serwisie theinkind.com.
Żródło: wyborcza.pl