Włoski MSZ odpowiedział na interpelację senatora. W grudniu 2014 roku senator Luigi Compagna wystosował pisemne zapytanie do rządu Włoch w sprawie więźniów politycznych w Kazachstanie, a w szczególności sytuacji Zinaidy Mukhortovej.
Compagna w liście opisał pogarszającą się sytuację w dziedzinie praw człowieka w Kazachstanie, pytając w jaki sposób władze Włoch zamierzają wywrzeć nacisk na kraj by ten zaczął respektować podstawowe prawa. Powołał się przy tym m.in. na Fundację Otwarty Dialog, która od dawna sygnalizuje nadużywanie mechanizmów Interpolu do prześladowania oponentów politycznych przez fasadowe demokracje i autorytarne reżimy.
W odpowiedzi Ministerstwo Spraw Zagranicznych Włoch zapewniło, że prawa człowieka pozostają ważną kwestią w prowadzonej polityce, a władze wykorzystują każdą możliwą sposobność w kontaktach dwustronnych z Kazachstanem, by przypomnieć partnerom z Azji o międzynarodowych zobowiązaniach. W ramach Powszechnego Okresowego Przeglądu Praw Człowieka Włochy miały też zaproponować Astanie pięć rekomendacji, z których dwie zostały odrzucone – czytamy w odpowiedzi.
Jednocześnie MSZ stwierdza, że najbardziej efektywne pozostaje oddziaływanie na Kazachstan poprzez Unię Europejską oraz porozumienia dwustronne zawierane przez Unię z państwami trzecimi. Odniesiono się także zdawkowo do sprawy kazachstańskich działaczy opozycyjnych – m.in. Zinaidy Mukhortovej. Zdaniem włoskich władz jej uwolnienie było skutkiem wspólnych zabiegów ONZ i UE. Wspomniano także o wysiłkach Unii Europejskiej na rzecz uzyskania zgody od kazachstańskich władz na odwiedzenie w kolonii karnej Vladimira Kozlova. Na koniec zobowiązano się, że Włochy wykorzystają w przyszłości każdą okazję by stale przypominać władzom Kazachstanu o ich międzynarodowych zobowiązaniach.