Kazachstański reżyser i działacz opozycyjny, Bolat Atabayev podczas pobytu w Kijowie przedstawił dowody korupcyjnej współpracy Prokuratury Generalnej Ukrainy (PGU) i Prokuratury Generalnej Republiki Kazachstanu (PG RK). Materiały przekazał przedstawicielowi administracji prezydenta Ukrainy podczas akcji „Lustracja: 100 dni sabotażu”, która odbyła się 23.01.2015 w stolicy kraju.
„Przywiozłem niepodważalne dowody na to, że PG RK wspólnie z PGU korumpują waszych deputowanych i prawników. Istnieje firma prawnicza „Ilyashev i Partnerzy”, która płaci ukraińskim deputowanym po 4000-5000 euro, żeby ci pisali wnioski, które są wygodne dla PG RK. Dokumenty wskazują, że PKU działa za pieniądze Nazarbayeva. Prowadzi to do tego, że Interpol wszczyna poszukiwania i dokonuje aresztowań kazachskich opozycjonistów” – oświadczył Atabayev w trakcie manifestacji.
Zdaniem reżysera dokumenty świadczą o korupcyjnych układach, w które zamieszani są ukraińscy deputowani i prawnicy. Działania pomiędzy PGU i PG RK wymierzone są w przedstawicieli kazachstańskiej opozycji, w szczególności w Mukhtara Ablyazova. Andrey Taranov, zastępca szefa administracji prezydenta Ukrainy, zobowiązał się do przekazania tych dokumentów prezydentowi. Tymczasem materiały przekazane przez działacza szybko podchwyciły ukraińskie media i stały się przedmiotem publicznej debaty.
Do dyskusji włączyła się m.in. Fundacja Otwarty Dialog, kierując do administracji prezydenta Ukrainy wniosek, w którym zapytaliśmy m.in. o to czy materiały przekazane Taranovowi przez Atabayeva zostały zarejestrowane przez administrację prezydenta Ukrainy, jak wygląda dalsza procedura rozpatrzenia materiałów oraz o czy zostanie przeprowadzona kontrola PGU pod kątem prowadzenia korupcyjnej współpracy z PG RK. Zgodnie z przepisami administracja prezydenta powinna udzielić odpowiedzi w ciągu pięciu dni roboczych.