Na Majdanie odbyło się otwarcie wystawy przygotowanej przez Fundację Otwarty Dialog dla upamiętnienia wydarzeń, jakie odbyły się trzy lata temu w Kazachstanie.
16 grudnia 2011 roku kazachska policja otworzyła ogień do pokojowej manifestacji pracowników przemysłu naftowego. Według oficjalnych danych zginęło w tym dniu 17 osób, ale nieoficjalnie mówi się o większej ilości zabitych.
W otwarciu wystawy uczestniczyli dziennikarze z Kazachstanu, Ajdos i Natalia Sadykow, którzy musieli opuścić kraj ze względu na represje ze strony reżimu prezydenta Nazarbajewa. Sadykow podkreślał, jak bardzo wydarzenia na Ukrainie i te w Kazachstanie są do siebie podobne i jak ważne jest, aby zwolennicy przemian demokratycznych w obu krajach wspierali się wzajemnie.
To podobieństwo pokazuje też sama wystawa, którą można będzie oglądać na Majdanie Niezależności do 21 grudnia – zdjęcia z pokojowego protestu w Kazachstanie przeplatają się z fotografiami wydarzeń na Majdanie zimą 2013/2014. Gdyby nie podpisy, czasem trudno byłoby odróżnić, które zdjęcia przynależą do którego kraju.
Oprócz Ukraińców, Polaków i Kazachów w otwarciu wystawy wzięli udział przedstawiciele białoruskiej opozycji, którzy również podkreślali konieczność zjednoczenia się działaczy ruchów prodemokratycznych w krajach postsowieckich.