12.03.2012. Alii Turusbekovej po raz piąty odmówiono widzenia z mężem
Alia Turusbekova, żona Vladimira Kozlova, w dniu 12.03.2012 r. napisała kolejne, piąte z rzędu, podanie z prośbą o umożliwienie jej widzenia z aresztowanym małżonkiem. Według niej, nie ma szans, aby uzyskać pozytywną odpowiedź na ten wniosek, ponieważ funkcjonariusze organów państwowych łamią prawo i podejmują decyzje według własnego uznania. Alia Turusbekova zwraca uwagę na fakt, że odmowy widzenia nie zostały jej wręczone na piśmie. W dniu 7 marca odmówiono jej widzenia, podając jako powód, że już widziała się z mężem. Warto zauważyć, że w artykule 17 ustawy „O trybie i warunkach przetrzymywania osób w instytucjach, zapewniających tymczasową izolację od społeczeństwa”, nie ma wzmianki o możliwości odmowy widzenia z tego powodu.
Alia Turusbekova wyraża zaniepokojenie stanem zdrowia swojego męża. Według niej, podczas spotkania z prawnikiem, Vladimir Kozlov wyglądał na schorowanego i wychudzonego, co może to być wynikiem nieprawidłowego odżywiania i tortur.
12.03.2012. Działacz partii „Alga!” w Zhanaozenie jest zaniepokojony zainteresowaniem ze strony policji
Yerlan Kaliyev, działacz partii „Alga!”, który przybył do Zhanaozenu w dniu 11 marca 2012 r. w celu odtworzenia chronologii wydarzeń 15-17 grudnia 2011 r. w ramach komisji międzynarodowej „Zhanaozen-2011″, wyraził zaniepokojenie z powodu wizyty policjantów w mieszkaniu, w którym tymczasowo zamieszkuje.
W dniu 12 marca 2012 r. Yerlan Kaliyev udał się na spotkanie z Ministrem Ropy i Gazu Republiki Kazachstanu oraz przedstawicielami Prokuratury Generalnej, które zostało zorganizowane przez władze lokalne. W tym samym czasie do drzwi mieszkania, które wynajął Kaliev, zapukało dwóch mężczyzn w mundurach policyjnych. W domu znajdował się działacz partii, lokalny mieszkaniec. W odpowiedzi na pytanie o powód wizyty, podali oni kontrolę dowodu osobistego. Yerlan Kaliyev przybył do mieszkania (według niego, zajęło mu to nie więcej niż 10 minut) wraz z ekipą filmową „Stan-TV”. Podejrzenia Yerlana Kaliyeva wzbudził fakt, że w chwili jego przyjazdu w celu potwierdzenia tożsamości, policjantów, którzy złożyli mu wizytę, już nie było.