Przez prawie trzy tygodnie kazachstańska blogerka Aigul Utepova była przetrzymywana w klinice psychiatrycznej w celu „obserwacji” po tym, jak zamieściła w mediach społecznościowych posty krytyczne wobec rządu. Trafiła tam prosto z aresztu domowego. Dwa dni przed zwolnieniem Utepovej 11 grudnia z kliniki sąd przedłużył jej areszt domowy do 17 stycznia – poinformował portal Voice of America.
Wolność słowa jest poważnie ograniczona w Kazachstanie, gdzie władze używają oskarżeń, takich jak udział w grupach ekstremistycznych lub ich wspieranie, by atakować krytyków rządowych.
Tylko w tym roku władze Kazachstanu wszczęły dziesiątki spraw karnych pod zarzutem udziału w zakazanej organizacji ekstremistycznej, z tym samym zarzutem, przed którym stoi Utepova. Tymczasem reakcje społeczności międzynarodowej ograniczają się głównie do „wyrażania zaniepokojenia” tą kwestią.
Maksym Sytnikov, analityk z warszawskiej Fundacji Otwarty Dialog, która koncentruje się na prawach człowieka na obszarze poradzieckim, powiedział VOA, że społeczność międzynarodowa powinna ukarać wszystkich wysokich rangą kazachstańskich urzędników uznanych za odpowiedzialnych za karną psychiatrię, zabójstwa polityczne i tortury – pisze VOA.
„Rządy demokratycznych państw powinny publicznie potępić każdy przypadek prześladowań politycznych i brak śledztwa w sprawie karnej psychiatrii, tortur i innych rażących naruszeń ze strony organów ścigania [Kazachstanu]” – powiedział Sytnikov.
Źródło: www.voanews.com