Współpracownik kazachstańskiej opozycji i niezależnych mediów wystosował apel do europejskich i globalnych instytucji, aby zagwarantowały uczciwe zakończenie jego sprawy. Pavlov obawia się własnej ekstradycji z Hiszpanii, której władze ulegają naciskom z Astany.
25 marca 2014 r. Alexandr Pavlov napisał z więzienia list, w którym apeluje do wspólnoty międzynarodowej i organizacji pozarządowych o niedopuszczenie do własnej ekstradycji do Kazachstanu. Argumentuje, że dotychczasowy przebieg jego sprawy w Hiszpanii nie gwarantuje wydania obiektywnego wyroku. W jego ocenie wiele wskazuje, że hiszpańskie organy znajdują się pod wpływem presji politycznej, aby spełnić żądanie władz w Astanie.
Pavlov od czerwca 2013 r. przebywa w hiszpańskim więzieniu, gdzie oczekuje na wynik postępowania ekstradycyjnego. Prawdziwym powodem dla którego Kazachstan domaga się jego wydania są jego bliskie związki z emigracyjnym opozycjonistą Mukhtarem Ablyazovem, oraz współpraca z niezależnymi mediami. W razie ekstradycji do Kazachstanu byłby dla władz cennym źródłem informacji o ich krytykach. Realnie grożą mu tortury a nawet śmierć.
Pavlov apeluje do społeczności międzynarodowej aby ta zagwarantowała, że jego sprawa zostanie doprowadzona do końca w sposób uczciwy; że nie dojdzie do dalszego łamania procedur, wywierania nielegalnych nacisków na sądy i Urząd ds Azylu i Uchodźstwa; że wobec hiszpańskich urzędników winnych ewidentnych naruszeń i złej woli wyciągnięte zostaną konsekwencje; a także, że dyplomaci Republiki Kazachstan nie będą w przyszłości naciskali na organy państwowe Hiszpanii.
Pavlov podkreśla, że w państwie takim jak Hiszpania, które szczyci się przywiązaniem do demokracji i zasad państwa prawa, mógłby spodziewać się szybkiego, rzetelnego wyjaśnienia własnej sprawy, która jest motywowana politycznie. Niestety, liczne nieprawidłowości, a zwłaszcza okoliczności, które zaszły w lutym 2014 roku uzmysłowiły mu, że ma powody do najgorszych obaw.
Rząd zatwierdził ekstradycję potajemnie, 14 lutego 2014 r. Ani sam Pavlov, ani jego prawnicy nie zostali poinformowani o tej decyzji. Niedługo potem, hiszpańska sekcja Interpolu oraz niezwiązany ze sprawą sędzia Alfonso Guevara naciskali na sąd Audiencia Nacional aby błyskawiczne wykonał ekstradycję. Gdyby Alexandr został doprowadzony do oczekującego już samolotu, ani sąd rozpatrujący jego wniosek o azyl, ani Europejski Trybunał Praw Człowieka nie zdążyłby otoczyć go ochroną do czasu zakończenia prowadzonych przez siebie postępowań. Wiadomo już, że stawiane przez prasę pytanie „kto stał za sędzią Guevarą” nie znajdzie na razie odpowiedzi – hiszpański samorząd sędziowski (Consejo General del Poder Judicial) zdecydował się nie rozpatrywać wniosku o wyjaśnienie jego postępowania.
Pavlov pisze, że w Hiszpanii ciągle może dojść do realizacji scenariusza podobnego do włoskiego. Nawiązuje tym samym do sprawy Almy Shalabayevej, porwanej w Rzymie w maju 2013 r. i nielegalnie deportowanej do Kazachstanu. Wiele wskazuje na to, że podobnie jak we Włoszech, dyplomacja kazachstańska uzyskała niepokojąco duże wpływy w Hiszpanii i stara się wszelkimi sposobami uzyskać wydanie więźnia.
Autor listu ostrzega, że wbrew deklaracjom władz Kazachstanu, w razie jego ekstradycji, nie będzie żadnych możliwości zagwarantowania mu bezpieczeństwa. Dziękuje jednocześnie za dotychczasowe wsparcie przedstawicielom OBWE, eurodeputowanym, parlamentarzystom hiszpańskim, polskim i włoskim, którzy interweniowali w jego sprawie, a także nagłaśniającym ją organizacjom broniącym praw człowieka, zwłaszcza Amnesty International i Fundacji Otwarty Dialog.
Fundacja Otwarty Dialog od wielu lat monitoruje przypadki łamania praw człowieka w Kazachstanie. Od czerwca 2013 r. informujemy o zagrożeniu dla życia Pavlova w przypadku ekstradycji do tego kraju. Fundacja, jako jeden z adresatów listu, udostępni go szerokiemu kręgowi zaprzyjaźnionych instytucji i czytelników.
W celu otrzymania bardziej szczegółowych informacji, prosimy o kontakt:
Jędrzej Czerep – [email protected]