Od 25 lutego Fundacja Otwarty Dialog prowadzi działania, które mają na celu zarówno wspieranie uchodźców ukraińskich uciekających do Polski, jak i dostarczenie pomocy humanitarnej osobom, które znajdują się na linii frontu. Pomoc ta obejmuje wojskową odzież ochronną, taką jak kamizelki kuloodporne i przeciwodłamkowe czy hełmy balistyczne, a także innego rodzaju sprzęt, np. noktowizory, radiostacje, drony czy akcesoria taktyczne. W ciągu pierwszych 6 tygodni przekazaliśmy około 20 tysięcy sztuk sprzętu, w tym ponad 4500 kamizelek kuloodpornych – a wszystko to dzięki hojności naszych darczyńców, którzy przekazali na ten cel ponad 11 milionów złotych (w tym 3 miliony złotych zebrane za pośrednictwem zbiórki na stronie zrzutka.pl/PomocUkrainie). Jak dokumentował niedawno korespondent wojenny Onet.pl Marcin Wyrwał, jesteśmy prawdopodobnie jedyną organizacją non-profit, która koncentruje się na tego rodzaju pomocy.
Codziennie na naszych kanałach mediów społecznościowych (Twitter, Facebook) publikujemy zdjęcia, filmy i wiadomości od wdzięcznych odbiorców naszej pomocy: dzielnych ukraińskich mężczyzn i kobiet z Wojsk Obrony Terytorialnej (a czasem również innych osób, które potrzebują ochrony, takich jak przedstawiciele obrony cywilnej, dziennikarze, strażacy czy kierowcy karetek pogotowia), którzy nie mieli żadnych środków ochrony, dopóki nie otrzymali ich od nas. Model naszej kampanii jest dwojaki:
1) Dzięki otrzymanym darowiznom pozyskujemy sprzęt z wszelkich dostępnych źródeł – począwszy od lokalnych polskich magazynów demobilu wojskowego, następnie (po ich wyczerpaniu) z innych miejsc w Europie, a skończywszy na producentach i dystrybutorach z całego świata. Tego typu sprzęt jest albo nowy i certyfikowany, albo został pierwotnie wyprodukowany zgodnie ze specyfikacją wojskową, certyfikowany i używany przez siły zbrojne, a następnie sprzedany na rynek cywilny z zachowaniem parametrów balistycznych (np. stalowych wkładów balistycznych, które nie ulegają degradacji z upływem czasu, lub płyt kevlarowych/kompozytowych, które były odpowiednio przechowywane). Równocześnie stworzyliśmy własną linię produkcyjną kamizelek kuloodpornych, na której montujemy kompletne, gotowe do wykorzystania kamizelki z użyciem płyt z demobilu wyszukiwanych na całym świecie oraz kuloodpornych wkładów balistycznych, które zakupiliśmy lub które zostały wyprodukowane dla nas zgodnie z rygorystycznymi specyfikacjami wojskowymi. Aby zapewnić najwyższą jakość dostarczanego przez nas sprzętu oraz jego przydatność w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, każdy nowy rodzaj płyt balistycznych jest weryfikowany i testowany przez eksperta ds. balistyki, wspieranego przez członków polskich Wojsk Specjalnych, którzy przeprowadzają próby strzeleckie z użyciem różnego rodzaju amunicji (w tym przeciwpancernej, która jest niedostępna na rynku cywilnym). Testy te są przeprowadzane zgodnie z powszechnie przyjętymi na Zachodzie standardami opracowanymi przez amerykańską agencję National Institute of Justice (NIJ), a ich celem jest zapewnienie wyników porównywalnych z normą balistyczną NIJ poziomu IV (najwyższego poziomu powszechnie stosowanego przez wojska zachodnie). Wyniki tych testów są zestawiane i udostępniane wszystkim odbiorcom naszego sprzętu, którzy chcą się z nimi zapoznać i zyskać pewność co do ich właściwości, a zwłaszcza tym, którzy próbują przeprowadzać improwizowane testy terenowe i nie są pewni interpretacji ich wyników.
2) Jako organizacja non-profit całe powyższe wyposażenie oferujemy potrzebującym bezpłatnie. Rozdzielamy je zgodnie z listą potrzeb, którą zbieramy od Ukraińców kontaktujących się z nami za pośrednictwem różnych kanałów: w ciągu pierwszego miesiąca otrzymaliśmy ponad 8000 takich próśb (z czego udało nam się zrealizować już ponad 500). W każdym przypadku upewniamy się, że nasz sprzęt otrzyma właściwy, zweryfikowany odbiorca, ponieważ sami dbamy o całą logistykę (realizując kilka transportów tygodniowo z naszego centrum logistycznego w Warszawie do magazynu we Lwowie i – w razie potrzeby – do innych miejsc). Za każdym razem wymagamy uzupełnienia i podpisania potwierdzenia dostawy, a kiedy to tylko możliwe, prosimy o zdjęcie odbiorcy w naszym wyposażeniu (zarówno w celach weryfikacyjnych, jak i promocyjnych). Jednocześnie, ponieważ nasza publiczna zbiórka pieniędzy w dużej mierze utraciła niesamowitą dynamikę, którą miała w pierwszych tygodniach inwazji, aby nadal prowadzić nasze działania, zaczęliśmy prosić jednostki wojskowe i inne osoby, które chciałyby otrzymać większe dostawy sprzętu, o wpłaty, które pokryłyby nasze koszty związane z jego pozyskaniem i/lub produkcją – w przeciwnym razie nie bylibyśmy w stanie utrzymać płynności finansowej. Ponieważ każda prośba i sytuacja jest unikatowa, nadal często dostarczamy mniejsze partie sprzętu bezwarunkowo (np. osobom, co do których wiemy, że stoją obecnie w obliczu rosyjskiej ofensywy, nie mają żadnych środków finansowych lub zostały nam wskazane przez zaufanego partnera), ale przy każdej otrzymanej prośbie pytamy, czy dana osoba jest w stanie pokryć nasze koszty (w całości lub przynajmniej częściowo), wyjaśniając jednocześnie, dlaczego musimy o to prosić.
Mimo że nasz model działania i procedury, których przestrzegamy, są zawsze jasno komunikowane naszym odbiorcom, wśród setek osób, z którymi podejmujemy współpracę, raz na jakiś czas trafia się ktoś, kto albo nie chce tego zrozumieć (np. traktując to jako zakup komercyjny i przyjmując rolę wymagającego, niezadowolonego klienta), albo po prostu ma złe intencje i chce zaszkodzić naszej kampanii (możliwe przyczyny takiego stanu rzeczy pozostawiamy Waszej wyobraźni). Aby zaradzić podobnym niefortunnym sytuacjom i uspokoić każdego, kto mógł mieć do czynienia z takimi osobami, a może nawet był zniechęcamy do przyjęcia od nas pomocy, poniżej przygotowaliśmy studium przypadku jednego z takich zdarzeń, szczegółowo dokumentujące korespondencję z – naszym zdaniem – wyjątkowo złośliwą i źle życzącą nam osobą. Osoba ta nie tylko zignorowała nasze wielokrotne próby zaspokojenia wszystkich jej potrzeb i rosnących wymagań (mimo że nie mamy takiego prawnego obowiązku), ale też rozpoczęła własną kampanię oszczerstw przeciwko nam i nigdy nie ujawniła, co zrobiła z otrzymaną od nas partią kamizelek, co w praktyce oznacza, że oszukała nas (a także jednostkę wojskową), a teraz prawdopodobnie próbuje zrzucić z siebie winę. Zachęcamy do zapoznania się z tym przypadkiem, a jeśli chcecie wyrobić sobie własne zdanie na temat wsparcia, które zapewniamy, zapraszamy do odwiedzenia naszych stron w mediach społecznościowych lub przeczytania licznych relacji prasowych na temat naszej pracy (np. w portalach Onet, Wyborcza.biz, naTemat).
***
Warszawa, 18 kwietnia 2022 r.
Odrzucenie oświadczenia Igora Kotelianetsa i organizacji pozarządowej „Stowarzyszenie krewnych więźniów politycznych Kremla”
18 kwietnia 2022 roku Igor Kotelianets i kierowana przez niego organizacja pozarządowa „Stowarzyszenie krewnych więźniów politycznych Kremla” wydali oświadczenia, w których oskarżyli Fundację Otwarty Dialog i jej prezes Lyudmylę Kozlovską o „sprzedaż kamizelek kuloodpornych, które nie spełniają norm” oraz o inne „oszukańcze działania”. Te stwierdzenia są całkowicie fałszywe.
Fundacja nie zajmuje się sprzedażą kamizelek kuloodpornych. Prowadzimy charytatywną kampanię zbierania funduszy w celu zapewnienia pomocy humanitarnej dostosowanej do potrzeb obrońców Ukrainy oraz pomagamy w organizacji zakupów hurtowych, logistyki i testów balistycznych.
Na każdym etapie komunikacji Igor Kotelianets, jako szef organizacji pozarządowej „Stowarzyszenie krewnych więźniów politycznych Kremla”, otrzymywał pełne informacje na temat rodzaju kamizelek kuloodpornych, ich przeznaczenia i testów balistycznych potwierdzających ich przydatność, a także informacje o przelewach środków pieniężnych.
Zrzuty ekranów z komunikacji z Igorem Kotelianetsem zostały załączone do niniejszej publikacji.
Jesteśmy gotowi udostępnić pełny zapis korespondencji z panem Kotelianetsem i współpracować przy wszelkich ewentualnych dochodzeniach.
1. Rodzaj i przeznaczenie kamizelek kuloodpornych
Igor Kotelianets otrzymał od nas dwie partie kamizelek kuloodpornych.
- W pierwszej partii kamizelek zastosowano wzmacniającą powłokę kevlarową i partia ta nie była przeznaczona do użytku przez żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Po otrzymaniu 10 takich kamizelek kuloodpornych z płytami kevlarowymi pan Kotelianets został o tym poinformowany. Do dnia 18 kwietnia 2022 roku Igor Kotelianets nie zwrócił rzeczonych 10 kamizelek z powłoką wzmacniającą. Podczas rozmowy telefonicznej poinformował, że kilkukrotnie kamizelki te były używane przez strażaków i saperów w celu ich ochrony przed odłamkami.
- Druga partia kamizelek kuloodpornych dostarczonych panu Kotelianetsowi obejmowała kamizelki z płytami stalowymi Hardox 450/500 (które pełnią funkcję ochrony przed postrzałem) oraz płytami kevlarowymi (które pełnią dodatkową funkcję ochrony przed odpryskami i rykoszetami). Kamizelki kuloodporne dostarczyliśmy panu Kotelianetsowi po otrzymaniu informacji, że jego brat służy w Siłach Zbrojnych Ukrainy.
2. Testy balistyczne kamizelek kuloodpornych
W dniu 18 marca 2022 roku kamizelki kuloodporne z drugiej partii (z płytą stalową + płytą kevlarową) odebrał przedstawiciel pana Kotelianetsa. Osoba ta, niemająca żadnej wiedzy balistycznej, która uprawniałaby ją do wydania świadomej opinii na temat skuteczności kamizelek, poinformowała następnie pana Kotelianetsa, że są one „kolejnym plastikiem”. Kamizelki zostały zwrócone 20 marca 2022 r.
- Stal, którą zastosowano w tych kamizelkach kuloodpornych, pomyślnie przeszła jednak szereg testów balistycznych certyfikowanych przez europejskich ekspertów. Ponownie przekazaliśmy panu Kotelianetsowi certyfikat blachy stalowej (z wynikami testu balistycznego) i zasugerowaliśmy, aby pan Kotelianets przeprowadził dodatkowe testy balistyczne i skonsultował się z ekspertem ds. balistyki Fundacji Otwarty Dialog.
- W swoim oświadczeniu Igor Kotelianets publikuje zdjęcie przestrzelonej płyty kevlarowej, która w rzeczywistości pełni jedynie funkcję ochrony przed odpryskami i rykoszetami. Nie jest to „zbroja”, jak zauważa pan Kotelianets. Jednocześnie pan Kotelianets nie publikuje zdjęcia z wynikami testów płyty stalowej, która nie została przestrzelona. Poprzez tę wybiórczą publikację Igor Kotelianets podaje niepełne informacje, które wprowadzają w błąd opinię publiczną, prawdopodobnie mając na celu nadanie emocjonalnego charakteru oskarżeniom, lecz bez zważania na fakty.
Otrzymujemy wiele informacji zwrotnych od osób walczących, które używają już kamizelek ze stalowymi płytami dostarczonych przez Fundację i nie zgłaszają żadnych zastrzeżeń co do ich jakości. Ci dzielni obrońcy wyrazili swoją wdzięczność za to, że Fundacja wyposażyła ich w ten ekwipunek. Oprócz płyt stalowych, ukraińscy obrońcy bez żadnych skarg używają ceramicznych płyt pancernych produkcji szwedzkiej i izraelskiej dostarczanych przez Fundację.
3. Zwrot kosztów na rzecz pana Kotelianetsa
W dniu 20 marca 2022 roku pan Kotelianets zażądał zwrotu pieniędzy i podał dane bankowe, na które miały zostać przekazane środki. Niestety, pan Kotelianets początkowo podał nieprawidłowe dane do przelewu, co spowodowało opóźnienie w przekazaniu środków aż do dnia dzisiejszego.
W dniu 21 marca 2022 roku pan Kotelianets otrzymał potwierdzenie, że środki w wysokości 4 500 EUR zostały przekazane na rachunek bankowy, który początkowo podał w korespondencji. Fundacja Otwarty Dialog nie ponosi odpowiedzialności za podanie przez pana Kotelianetsa nieprawidłowych danych bankowych 20 marca 2022 r. W załączeniu znajdują się zrzuty ekranu z korespondencji między Fundacją a bankiem, które potwierdzają, że bank dokonał niezbędnych korekt danych do przelewu. Pan Kotelianets był regularnie informowany przez Fundację o odpowiedziach banku. Całość korespondencji może być udostępniona na życzenie dziennikarzom, innym obrońcom praw człowieka oraz osobom prowadzącym śledztwo.
Powyższe fakty świadczą o tym, że, niestety, 18 kwietnia 2022 roku pan Kotelianets z nieznanych nam powodów wykorzystał swoje stanowisko w organizacji pozarządowej „Stowarzyszenie krewnych więźniów politycznych Kremla” do rozpowszechnienia nieprawdziwych informacji o działalności Fundacji Otwarty Dialog. Fundacja Otwarty Dialog uważa za całkowicie bezpodstawne zarzuty wobec niej i jej wolontariuszy o „oszustwa” i dostarczanie „plastiku”, z powodu którego „umierają ludzie”.
Fundacja Otwarty Dialog od wielu lat broni więźniów politycznych Kremla, w tym brata pana Kotelianetsa, a także organizowała i opłacała podróże zagraniczne pana Kotelianetsa w celu obrony na arenie międzynarodowej jego brata i ponad 100 więźniów politycznych na Ukrainie. Na tle wieloletniej współpracy i bezpośredniego potwierdzenia dobrej woli ze strony pani Kozlovskiej i ogółu oddanych wolontariuszy Fundacji Otwarty Dialog reakcja pana Kotelianetsa wydaje się nadmiernie emocjonalna i krzywdząca wobec osób, które były beneficjentami współpracy naszych organizacji.
Dodatkowych informacji mogą udzielić:
Lyudmyla Kozlovska, prezes Fundacji Otwarty Dialog,
[email protected]
W załączeniu znajdują się zrzuty ekranu z korespondencji z panem Igorem Kotelianetsem. Dołączyliśmy również zrzuty ekranu dokumentów bankowych dotyczących przelewów środków na rzecz pana Kotelianetsa oraz zmian danych służącym do dokonania tych przelewów.
Załącznik 1: Korespondencja między Igorem Kotelianetsem a Lyudmylą Kozlovską: informowanie o rodzaju i przeznaczeniu kamizelek kuloodpornych oraz o chęci zastąpienia kamizelek z kevlaru kamizelkami kuloodpornymi z płytami stalowymi.
Załącznik 2: Certyfikat płyt stalowych zastosowanych w drugiej partii kamizelek kuloodpornych dostarczonych panu Kotelianetsowi.
Załącznik 3: Pan Igor Kotelianets początkowo podał jeden numer konta, a następnie inny numer konta, na który miały być zwrócone środki.
20 marca 2022 roku pan Igor Kotelianets wysłał Lyudmyle Kozlovskiej numer konta UA193348510000026205115608432, na które należało zwrócić środki. Mimo to wieczorem 20 marca 2022 roku pan Kotelianets przesłał pani Kozlovskiej inne dane, nie zaznaczając, że te dane bankowe różnią się od podanych przez niego wcześniej.
Załącznik 4: Pokwitowanie przelewu pieniędzy na konto pana Igora Kotelianetsa UA193348510000026205115608432, które wskazał początkowo.
Załącznik 5: Ponieważ pan Igor Kotelianets przesłał pani Lyudmyle Kozlovskiej inne dane konta niż te, które podał pierwotnie, Fundacja zwróciła się do banku z prośbą o zmianę konta do przelewu pieniędzy. W dniu 23 marca 2022 roku bank poinformował, że przesłał „zmianę numeru IBAN odbiorcy do zagranicznego banku w celu dokonania przelewu kwoty 4 500,00 EUR”.
Załącznik 6: Powiadomienie z banku o zmianie konta do przelewu pieniędzy, zgodnie z życzeniem pana Kotelianetsa, aby pieniądze zostały przelane na inne konto. Bank potwierdził, że wysłał do banku zagranicznego powiadomienie o zmianie rachunku odbiorcy.