Marek Migalski o sytuacji w Kazachstanie
wtorek, 13 września 2011
Marek Migalski podczas sesji plenarnej w Strasburgu przedstawił posłom sytuację kazachskich pracowników przemysłu naftowego. Od kilku miesięcy w Kazachstanie trwają strajki w całym obwodzie magnistauskim. Jest to pierwszy tak długi i o tak dużej skali strajk dotykający strategicznego dla Kazachstanu sektora naftowego oraz najważniejszej państwowej firmy KazMunaiGaz. Dotychczasowe działania zarówno kierownictwa firmy, jak i władz państwa są mało skuteczne i prowadzą do zaostrzania form protestu. Postulaty strajkujących dotyczą m.in. podniesienia płac, uznania niezależnych związków zawodowych oraz uzyskania przez pracowników prawa do wyboru władz działających legalnie związków zawodowych. Liczba strajkujących szacowana jest na kilka tysięcy osób. Część protestujących prowadzi strajk głodowy. Marek Migalski zwrócił uwagę na fakt, że sytuacja stale się pogarsza, bowiem w sierpniu doszło do przypadków zabójstw liderów związków zawodowych i ich krewnych. Zamordowany został aktywista związków zawodowych, Zhaksylyk Turbaev oraz 18-letnia Zhansaule Karabalaeva, córka działacza związkowego. Marek Migalski zaapelował aby Unia Europejska uzależniła decyzje względem Kazachstanu oraz pomoc dla tego państwa od przestrzegania na jego terytorium praw człowieka.