Komunikat dla prasy, 19 sierpnia 2011
Kazachstan: bezprecedensowa presja na uczestników i zwolenników strajku pracowników
16 sierpnia 2011 roku na lotnisku miasta Aktau (Zachodni Kazachstan) został zatrzymany lider organizacji młodzieżowej „Rukh Pen Til”, Zhanbolat Mamay. Przyleciał on z Moskwy, gdzie uczestniczył w mitingu oraz konferencji prasowej popierającej strajkujących pracowników firm naftowych z Mangistau. Wyznaczono mu karę 10 dni aresztu administracyjnego. Mamy tu do czynienia z bezprecedensową presją na uczestników strajku i ich zwolenników.
Zhanbolat Mamay cieszy się zaufaniem strajkujących robotników spółki akcyjnej „OzenMunayGaz”, kazachsko-chińskiego przedsiębiorstwa «Karazhanbasmunay» i wchodzącej w skład holdingu włoskiego spółki ENI „Ersai Caspian Contractor”. Od 11 maja 2011 roku kontynuują oni akcję protestacyjną, lecz na razie rząd Kazachstanu ignoruje ich żądania:
- zezwolenia na działanie niezależnego związku zawodowego „Karakiyak”;
- zrewidowania umowy grupowej, przyjmując jako punkt wyjścia zasadę równości stron i uwzględniając interesy i prawa pracujących;
- zwiększenia wynagrodzenie o 100%, ponieważ obecne wynagrodzenie nie zapewnia realnego minimum socjalnego;
- ustalenia wynagrodzeń i zrewidowania warunków pracy zgodnie z międzynarodowymi standardami pracy.
Zhanbolat MAMAY – obywatel Kazachstanu,ur. 15 czerwca 1988 roku.
Dziennikarz. Filolog. Ukończył Kazachski Uniwersytet Stosunków Międzynarodowych i Języków Obcych im. Abyłaj Chana.
Lider organizacji młodzieżowej „Rukh Pen Til”, utworzonej w 2007 r. Członek Fundacji Społecznej „Klub dziennikarzy kazachskich”. Jego materiały publikowane są przez gazety „Zhas Alash”, „Dat” i inne.
Wypowiedzi Zhanbolata Mamaya, popierające strajkujących, są poparte argumentami i wiarygodne. Kilkakrotnie spotykał się z nimi w Aktau. Uczestniczył w organizowaniu spotkań członków Parlamentu Europejskiego i zachodnich dyplomatów z uczestnikami strajku. Był jednym z najbardziej aktywnych organizatorów kampanii solidarności ze strajkującymi – uczestniczyli w niej dziennikarze, obrońcy praw człowieka, partie opozycyjne oraz przedstawiciele zachodniego społeczeństwa obywatelskiego.
Reakcja władz kazachskich
Kampania poparcia dla strajkujących wywołała ogromne rozdrażnienie oponentów. Na kilka dni przed wyjazdem do Moskwy do Zhanbolata zadzwonił nieznajomy człowiek i groził, że za pomocą zastrzyku zarazi go śmiertelną chorobą, jeżeli nie zaprzestanie on obrony pracowników firm naftowych. Po przylocie z Moskwy na lotnisku został brutalnie pojmany przez funkcjonariuszy organów ochrony porządku publicznego i samochodem patrolu drogowego wywieziony w nieznanym kierunku. Przez kilka godzin rodzina Mamaya nie miała żadnych informacji o miejscu jego pobytu, nie zezwolono również na kontakt z adwokatem.
Sąd Administracyjny uznał pana Mamaya za winnego popełnienia wykroczenia z paragrafu 1 Artykułu 373 Kodeksu Wykroczeń Administracyjnych Republiki Kazachstanu („Naruszenie prawa o trybie organizowania i przeprowadzania zgromadzeń pokojowych, mitingów, pochodów, pikiet i demonstracji”) za uczestnictwo w nieusankcjonowanym mitingu. Sąd nałożył na niego karę administracyjną w postaci grzywny w wysokości 10 minimalnych wynagrodzeń. Ponadto, z Artykułu 355 paragraf 2 („Niewykonanie nakazu lub umyślne nieprzestrzeganie zgodnego z prawem nakazu lub żądania funkcjonariusza organów prokuratury, spraw wewnętrznych (policji)”) sąd wyznaczył mu karę 10 dni aresztu administracyjnego.
W serwisie prasowym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych obwodu dziennikarzowi Daneshowi Baibolatovi oznajmiono, że policja przygotowuje specjalny komunikat dla prasy, a do chwili jego wydania nie zezwala się na żadne komentarze.
Areszt aktywisty obywatelskiego, Zh. Mamaya jest kolejną działaniem na rzecz siłowego stłumienia konfliktu pracowniczego. Zwiększa ono napięcie społeczne wśród ludzi.
Działający ręka w rękę władze i pracodawcy obrali niebezpieczną drogę tyranii i przymykania oka na przemoc. Oto przykłady:
- bezprawne dochodzenie karne w sprawie prawnika związku zawodowego Spółki Akcyjnej „Karazhanbasmunay” Natalii Sokolovej;
- aresztowania i zatrzymania legalnych liderów i aktywistów związków zawodowych – Kuanysha Sisenbaeva, Akzhanata Aminova, Natalii Azhigalieveji innych;
- zabójstwo młodego aktywisty związków zawodowych, robotnika – pracownika spółki naftowej „MunayFieldService” (miasto Zhanaozen) Zhaksylyka Turbaeva (przed zabójstwem otrzymywał pogróżki w związku ze swoją działalnością w związkach zawodowych);
- masowe zwolnienia robotników bez zgody komitetu związkowego.
Charakterystyczny jest fakt, że dochodzenie karne w sprawie Natalii Sokolovej i faktyczny zakaz działalności niezależnych związków zawodowych mają miejsce w czasie, gdy Inspekcja Pracy nie przeprowadza kontroli przestrzegania Kodeksu Pracy.
Stanowisko kazachskiego wymiaru sprawiedliwości
Decyzja sądu o uznaniu grupowych działań robotników za nielegalne wprawia w zdumienie, ponieważ sąd zignorował przyczynę działań robotników. Żądali oni rozpoczęcia trójstronnych negocjacji grupowych zgodnie z podstawowymi zasadami poszanowania praw człowieka, prawem państwowym i standardami międzynarodowymi. Omówienie i przywrócenie równowagi interesów stron, zarówno pracodawców, jak i pracowników (reprezentowanych przez niezależne związki zawodowe i ich upoważnionych przedstawicieli) przy uczestnictwie państwa jako strony trzeciej jest warunkiem koniecznym rozwiązania konfliktu. Ponadto, kwestie dotyczące pracy i wynagrodzenia za pracę, zarządzania i struktury przedsiębiorstwa powinien rozpatrywać sąd arbitrażowy, a nie karny czy administracyjny. W ten sposób, konflikt pogłębia się z powodu niechęci władz do prowadzenia stałych negocjacji trójstronnych.
Stowarzyszenie „Prawa człowieka w Azji Środkowej” i Fundacja Społeczna „Otwarty Dialog” są skrajnie zaniepokojone tym, iż w Kazachstanie:
- celowo tłumione są inicjatywy obywatelskie związane z obroną prawa do godnej pracy;
- blokowany jest dostęp do wiarygodnych informacji;
- państwo nie jest gwarantem w procesie konsultacji pomiędzy pracodawcami i pracownikami; sabotuje ono wykonanie podstawowych zasad i prac w dziedzinie pracy, naruszając tym samym ratyfikowane przez Kazachstan fundamentalne konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy o swobodzie zrzeszania, prowadzeniu negocjacji grupowych, zawieraniu i odnawianiu umów grupowych (Konwencje 87, 98), o zakazie dyskryminacji w miejscu pracy, o równym wynagrodzeniu za tę samą pracę (Konwencja 111), tj.:
1. państwo i pracodawcy nie uznają niezależnych związków zawodowych, utworzonych przez robotników i reprezentujących ich interesy;
2. państwo i pracodawcy nie uznają wybranych w sposób demokratyczny przedstawicieli niezależnych związków zawodowych i aktywistów społecznych, dążących do sprawiedliwego rozwiązania przedłużającego się konfliktu pracowniczego;
3. rząd nie wykorzystuje funkcji Państwowej Inspekcji Pracy do kontroli przestrzegania prawa pracy i nie zezwala związkom zawodowym na przeprowadzenie kontroli społecznej, ani na reprezentowanie legalnych interesów pracowników;
4. państwo wszelkimi sposobami tłumi ruch pracowniczy – przy pomocy sądu i organów przestrzegania porządku publicznego fabrykuje ono oskarżenia karne przeciwko aktywistom ruchu robotniczego i społeczeństwa obywatelskiego, a także przeprowadza nad nimi rozprawy pozasądowe;
5. w Kazachstanie, wbrew prawu międzynarodowemu istnieje procedura aprobaty, a nie procedura powiadomienia o przeprowadzeniu mitingów i demonstracji; władze wykorzystują system sądowniczy w celu ograniczenia prawa do zgromadzeń pokojowych i działań grupowych;
6. w trakcie przeprowadzania działań sądowo-śledczych w stosunku do strajkujących oraz ich przedstawicieli, a także prawnika stowarzyszenia produkcyjnego w sposób rażący naruszane są prawa człowieka, standardy karno-procesowe oraz prawo międzynarodowe;
7. werbowane przez pracodawców grupy przestępcze w sposób okrutny rozprawiają się ze strajkującymi oraz grożą im, żądając przerwania akcji protestacyjnej;
8. Kazachstan masowo i rażąco narusza nie tylko prawa pracownicze obywateli, ale również postanowienia Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych:
- о wolności słowa i wyrażania opinii (Artykuł 19), wolności organizowania zgromadzeń pokojowych (Artykuł 21) i wolności zrzeszania się (Artykuł 22);
- о prawach obywatelskich i politycznych pracowników, ich legalnych przedstawicieli, tj. niezależnych związków zawodowych i aktywistów społeczeństwa obywatelskiego.
Stowarzyszenie „Prawa człowieka w Azji Środkowej” i Fundacja Społeczna „Otwarty Dialog” uważają, że organy państwowe w masowym i poważnym konflikcie pracowniczym stanęły po stronie pracodawców, a to pogłębia napięcie społeczne wśród ludzi.
Międzynarodowi obserwatorzy powinni ocenić działania organów państwowych, które w sposób demonstracyjny:
- odmawiają przeprowadzenia dialogu z całym społeczeństwem, z pracownikami i popierającymi ich aktywistami społecznymi;
- za pomocą przemocy tłumią napięcie i podsycają spory w społeczeństwie;
- prześladują aktywistów i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego.
Rząd i Prezydent Republiki Kazachstanu powinien niezwłocznie:
- zaprzestać prześladowania Zhanbolata Mamaya i innych aktywistów ruchu związkowego i obywatelskiego;
- uwolnić z aresztu wszystkich uwięzionych i zatrzymanych liderów związkowych oraz aktywnych uczestników i zwolenników strajku;
- anulować wyroki skazujące w stosunku do liderów i aktywistów związkowych;
- przywrócić na miejsca pracy zwolnionych aktywistów i robotników, którzy żądali przestrzegania zasadniczych praw pracy;
- stale inicjować skuteczne negocjacje trójstronne i konsultacje z udziałem Państwowej Inspekcji Pracy, pracodawców i niezależnych związków zawodowych, reprezentujących interesy pracowników;
Międzynarodowa Organizacja Pracy powinna utworzyć komisję ekspercką w celu rozwiązania konfliktu pracowniczego i zapobieżenia podobnym sporom w przyszłości.
W celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji prosimy o kontakt:
Lyudmyla Kozlovska, Fundacja „Otwarty Dialog” [email protected]
Nadejda Atayeva, Stowarzyszenie „Prawa człowieka w Azji Środkowej” [email protected]