Brutalna pacyfikacja przez kazachstańskie władze strajku pracowników naftowych podczas, której zginęło co najmniej 17 robotników, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. Wprowadzony stan wyjątkowy, masowe aresztowania, liczne represje dla opozycji politycznej – tak zakończył się w 2011 r. strajk w mieście Zhanozen. 16 grudnia obchodziliśmy drugą rocznicę tych wydarzeń.
11 maja 2011 r. roku pracownicy koncernów naftowych rozpoczęli strajk, domagając się m.in. poprawy warunków pracy i podniesienia świadczeń. 27 maja sąd w Zhanaozen wydał orzeczenie o nielegalności strajku. W okresie od maja do grudnia władze koncernów masowo zwalniały strajkujących robotników, niektórych wrzucano do aresztów, czy nasyłano nieznanych sprawców. Mimo szykan ze strony władzy – strajk zdołał się rozszerzyć, robotnicy zaczęli domagać się też zgody na zalegalizowanie działalności niezależnych związków zawodowych. 16 grudnia 2011 r. doszło do brutalnej pacyfikacji strajku. Służby bezpieczeństwa Kazachstanu sięgnęły po instrumenty siłowe, w wyniku czego zginęło 17 robotników. Dzień później władze wprowadziły stan wyjątkowy, odcinając miasto od kontaktu ze światem – m.in. przez zablokowanie dróg prowadzących do Zhanaozen i wyłączenie sieci telefonicznej oraz internetu.
Pracownicy koncernów naftowych domagali się m.in.:
- poprawy warunków pracy
- podniesienia świadczeń
- rejestracji niezależnych związków zawodowych
- zwolnienia z aresztów zatrzymanych uczestników strajku
Po brutalnym stłumieniu strajku, władze znalazły kozła ofiarnego w postaci niezależnych mediów oraz opozycji. Pod koniec stycznia aresztowano m.in. Vladimira Kozlova, przywódcę opozycyjnej party Alga!. Zarzuty przedstawiono też uczestnikom strajku. Wyroki uzasadniano rzekomą próbą obalenia władzy, wzniecaniem nienawiści społecznej, terroryzmem i ekstremizmem.
Strajk w Zhanaozen jest wydarzeniem bezprecedensowym w historii Kazachstanu. Gospodarka Kazachstanu niemal wyłącznie oparta jest na wydobyciu i przetwórstwie ropy naftowej i gazu ziemnego. Po raz pierwszy robotnicy, kluczowego sektora gospodarki wystąpili przeciwko władzy, żądając liberalizacji praw politycznych i ekonomicznych. Po raz pierwszy społeczeństwo tak wyraźnie zamanifestowało swoje niezadowolenie. Dokładnie 41 lat przed Zhanaozen – w 1980 r., miały miejsca wydarzenia w Polsce, gdzie doszło do tzn. „wydarzeń grudniowych”. Komunistyczne władze wydały wtedy rozkaz zdławienia strajku robotników stoczni gdańskiej, w wyniku czego zginęło 45 osób. Pokłosiem polskich wydarzeń grudniowych była liberalizacja i demokratyzacja systemu, a w dłuższej perspektywie obalenie reżimu.