Prokuratura Generalna Kazachstanu i kierownictwo kolonii karnej EC 164/3, w której Vladimir Kozlov odbywa karę pozbawienia wolności, odpowiedziało na formalne zapytanie Fundacji „Otwarty Dialog” odnośnie stanu zdrowia kazachstańskiego opozycjonisty. W najbliższym czasie Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek o wszczęcie procedury odwoławczej w sprawie Vladimira Kozlova.
W związku z oficjalnym wnioskiem przewodniczącej Fundacji „Otwarty Dialog”, Lyudmyly Kozłowskiej, Prokuratura Generalna Republiki Kazachstanu zleciła gruntowną weryfikację przypadków odmowy udzielenia wykwalifikowanej opieki medycznej w zakładzie karnym EC 164/3 skazanemu politykowi Vladimirovi Kozlovowi. Ten przykład świadczy o tym, iż nacisk ze strony europejskiego społeczeństwa obywatelskiego daje dobre wyniki w zakresie ochrony praw człowieka w Kazachstanie.
Oficjalną odpowiedź do przewodniczącej Fundacji „Otwarty Dialog” skierowało również kierownictwo kolonii karnej EC-164/3. „W dniu 15.12.2012 r., po przybyciu do zakładu karnego, skazany Vladimir Kozlov był poddany kompleksowym badaniom lekarskim”. Stan zdrowia skazanego Kozlova był zadowalający. W okresie odbywania kary w tej instytucji Vladimir Kozlov zgłaszał się do więziennego zakładu opieki zdrowotnej z bólami biodra i brzucha. W dniu 19.03.2013 r. lekarz specjalista wykonał badanie ultrasonograficzne wątroby, trzustki i prostaty. Wynik badania: bez zmian strukturalnych“- stwierdza się w oficjalnej odpowiedzi. W liście zawarta jest również informacja, że zgodnie z obowiązującymi przepisami więźniowie mają prawo do złożenia wniosku o dodatkowe, płatne usługi, pokrywane z kieszeni samego osadzonego: „W przypadku otrzymania wniosku od skazanego V.I. Kozlova o uzyskanie płatnych usług medycznych oraz innych usług, zostanie mu zapewniona możliwość skorzystania z takich usług zgodnie z Rozporządzeniem Nr 182 Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Kazachstanu”.
W kwietniowych listach Vladimir Kozlov poinformował swoją żonę Aliyę Turusbekovą, że stan jego zdrowia poprawił się: bóle w stawie biodrowym niepokoją go rzadziej, a ból zębów pojawia się tylko okresowo.
Przypomnijmy, iż od 23.01.2012 r. Vladimir Kozlov przebywa w zamknięciu. W dniu 08.10.2012 r. sąd skazał go na 7,5 roku pozbawienia wolności wraz z konfiskatą majątku pod zarzutem wzniecania nienawiści społecznej, wzywania do obalenia ustroju konstytucyjnego oraz utworzenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą podczas wydarzeń zhanaozeńskich w 2011 r.
Karę pozbawienia wolności Vladimir Kozlov odbywa w kolonii karnej ЕС-164/3 w Pietropawłowsku (obwód północnokazachstański). Jest to całkowicie sprzeczne z prawem Kazachstanu, które stanowi, iż skazany powinien odbywać karę pozbawienia wolności w rejonie miejsca zamieszkania (w przypadku Vladimira Kozlova, jest to miasto Almaty). Żona Vladimira Kozlova i jego bliscy wielokrotnie zwracali się do Ministra Spraw Wewnętrznych Kazachstanu, Kalmukhanbeta Kasymova z żądaniem podania oficjalnych wyjaśnień przyczyn braku możliwości odbywania kary więzienia przez Vladimira Kozlova w mieście Almaty lub w obwodzie almatyńskim. Początkowo Ministerstwo twierdziło, że zakłady karne w Almaty i obwodzie almatyńskim „mają chwilowe trudności z rozmieszczeniem więźniów”. Jednak ostatnia odpowiedź, z dnia 21.05.2013 r., całkowicie zaskakuje brakiem logiki. Oświadcza się w niej, że obecnie nie ma praktycznie żadnych przeszkód, by przenieść Vladimira Kozlova do jednego z zakładów karnych w mieście Almaty lub obwodzie almatyńskim. Jednakże wniosek o takie przeniesienie nie może zostać rozpatrzony pozytywnie. Odmowa umotywowana jest faktem, iż zgodnie z art. 76 Kodeksu Karnego Wykonawczego Republiki Kazachstanu, osoba skazana na karę pozbawienia wolności musi odbyć cały wyrok w tym samym zakładzie karnym.
W dniu 06.05.2013 r. do Sądu Najwyższego Republiki Kazachstanu wpłynął wniosek od adwokatki Venery Sarsembiny, reprezentującej interesy Vladimira Kozlova, o wszczęcie postępowania nadzorczego. W ciągu miesiąca powinno odbyć się posiedzenie panelu sędziów, który podejmie decyzję odnośnie wszczęcia postępowania nadzorczego w sprawie Vladimira Kozlova. Jeżeli postępowanie nadzorcze zoTurusbekovastanie wszczęte, to wyrok skazujący przeciwko kazachstańskiemu opozycjoniście zostanie zrewidowany.
W dniu 23.05.2013 r. Aliya Turusbekova poinformowała na swojej stronie na Facebooku, że administracja zakładu karnego EC 164/3 z niezrozumiałych przyczyn odmawia przekazywania paczek Vladimirovi Kozlovowi. Podjęto już pięć nieudanych prób przesłania mu paczki.
Według Aliyi Turusbekovej, los jej męża będzie zależeć od woli politycznej władz Kazachstanu. „Jeżeli chodzi o sprawę mojego męża – to tu wszystko zależy od decyzji politycznej, podjętej w łonie Akordy… Jeżeli wniosek zostanie zignorowany, to będzie to dowód na to, że w zakresie swobód politycznych jesteśmy bliżej Uzbekistanu i Turkmenistanu, gdzie demokracja już od dawna jest pustym frazesem”, – powiedziała żona Vladimira Kozlova.
W swoim liście do przewodniczącej Fundacji „Otwarty Dialog”, Lyudmyly Kozlovskiej, osadzony opozycjonista kazachstański Vladimir Kozlov przekazał słowa wdzięczności wszystkim, którzy w dalszym ciągu wspierają go w tym trudnym dla niego czasie. Zapewnił on, że jego prawa jako więźnia w kolonii karnej nie są łamane, ale nadal trudno mu jest ogarnąć rozumem to, co się z nim dzieje: „Samo przeświadczenie, że znajduję się w miejscu, gdzie powinni się znajdować wyłącznie przestępcy, jest ogromnie przygnębiające; i sam system więzienny – przecież stworzony jest dla kryminalistów, po to, by tłumić agresję i inne inklinacje przestępcze, i dlatego na zwykłego, niewinnego człowieka oddziałuje bardzo negatywnie”.