Sytuacja wewnętrzna
Większość obywateli Kazachstanu jest obecnie zaniepokojonych stałym wzrostem cen usług mieszkalno-komunalnych. Polityka państwa stawia małe przedsięborstwa w trudnej sytuacji, zaś wielu mieszkańców Kazachstanu – na granicy ubóstwa.
Przy ogólnym poziomie inflacji w 2012r. na wysokości 6,0% (Raport Narodowego Banku Kazachstanu) ceny usług komunalnych wzrosły o 9,3%, w tym za gorącą wodę o 10,8%, za energię elektryczną o 10,1%. Eksperci szacują, że przeciętny emeryt w Kazachstanie wydaje na media do 70-80% minimalnej emerytury. Od roku 2013 wzrosły stawki w niemal wszystkich sektorach i rodzajach usług. Tylko do lutego 2013 roku stawki za zimną wodę podwyższono do 26,6%, za usługi kanalizacyjne – o 15,1%, za abonament telefoniczny – o 20%. Podwyżki dotyczyły głównie tych rodzajów usług, które są zdominowane przez monopolistów kontrolowanych przez państwo.
Uzasadnienie dla stale rosnących taryf coraz częściej budzi wątpliwości kazachstańskich ekspertów i polityków. Kierownicy przedsiębiorstw komunalnych-monopolistów twierdzą, że są zmuszeni do podnoszenia stawek, ponieważ sieci komunalne w 70% są przestarzałe, zaś fundusze państwowe są niewystarczające, aby pokryć koszty modernizacji. Dlatego też koszty renowacji infrastruktury mieszkaniowo-komunalnej państwo niemal całkowicie przenosi na konsumentów. Jednak w rzeczywistości, sektor mieszkaniowo-komunalny i sektor użyteczności publicznej znajdują się w tym samym stanie, co kilka lat temu.
W dniu 27.02.2013r. deputowany niższej izby parlamentu, Nurlan Zhazylbekov, we wniosku do premiera Republiki Kazachstanu Serika Achmetowa powiedział, że monopoliści w sposób nieefektywny zarządzają pieniędzmi konsumentów, uzyskanymi ze wzrostu stawek: „Agencja Ochrony Konkurencji ujawniła przypadki, kiedy pieniądze zarobione przez monopolistów poprzez podniesienie stawek dla ludności nie są przeznaczane na modernizację, lecz na wypłaty dywidend na rzecz ich akcjonariuszy”. Ekspert Dauren Kaisarov zauważa również, że monopoliści wykorzystują możliwość podniesienia stawek w celu zwiększenia zysku swojego przedsiębiorstwa, zaniedbując modernizację.
Pierwszy zastępca przewodniczącego partii prezydenckiej „Nur Otan” Bauyrzhan Baibek uważa, że „podwyższenie stawek za usługi komunalne nauczy ludzi oszczędności”. Bardzo sceptycznie do tego pomysłu odnoszą się eksperci kazachstańscy, ponieważ zmniejszenie zużycia wody nie doprowadzi do obniżenia cen. Skutek będzie raczej odwrotny.
Podwyższenie stawek uderzyło nie tylko w mieszkańców Kazachstanu, lecz także w wiele firm. Na przykład, w obwodzie zachodniokazachstańskim stawkę za ogrzewanie dla małych firm podniesiono o 300%. W lutym 2013 roku, podczas okrągłego stołu w akimacie miasta Uralsk (centrum administracyjne obwodu północnokazachstańskiego) przedsiębiorcy wyrazili swoje oburzenie taką polityką państwa, jednakże władze nie podjęły żadnych działań. Teraz wielu przedsiębiorców zmuszonych jest do zamknięcia swojej działalności.
W dniu 01.03.2013r. w Almaty kilkudziesięciu mieszkańców wzięło udział w akcji protestacyjnej przeciwko wzrostowi stawek. Lokalne władze odmówiły wydania zgody na wiec, zaś policja próbowała przeszkodzić demonstrantom. Liderzy akcji zapowiedzieli, że jeśli lokalne władze zignorują ich żądania, 1 maja zorganizowana zostanie wielotysięczna demonstracja. W dniu 03.12.2013r. Komunistyczna Partia Ludowa z Kazachstanu (KPLK) zorganizowała wiec protestacyjny w Astanie. W stolicy Kazachstanu koszt energii elektrycznej wzrósł o 33%, zaś koszt ciepłej wody – o 37%. Vladislav Kosarev, deputowany do Parlamentu z ramienia KPLK oświadczył, że winną tej sytuacji jest korupcja firm zarządzających infrastrukturą mieszkalną i komunalną. Zgadza się z tym również Prokuratura Generalna. W projekcie państwowego programu dalszej modernizacji organów ścigania i systemu wymiaru sprawiedliwości Republiki Kazachstanu jest wzmianka, iż według Związku Niezależnych Ekspertów ds. Korupcji “to właśnie ona [korupcja] jest powodem zwiększenia cen towarów i usług w Kazachstanie o 50%, z którego to powodu cierpi cała ludność kraju”.
Według danych agencji badawczej „RIA Rating”, minimalne wynagrodzenie w Kazachstanie wynosi 18 tysięcy tenge (około 91 euro). Według tego wskaźnika Kazachstan zajął 26 miejsce spośród 27 krajów. Należy zauważyć, że realne dochody obywateli Kazachstanu nie zwiększają się, ponieważ tempo wzrostu wynagrodzeń pozostaje daleko w tyle za wzrostem cen za media.
Zgodnie z wynikami badania kazachstańskiego ośrodka ekspresowych badań opinii publicznej „Demoscope”, ogólny poziom zaufania do władz Kazachstanu wynosi 11%. W szczególności, rządowi i ministerstwom ufa średnio 3,5%, zaś sądom – 1,8% ludności.
Wolność pokojowych zgromadzeń i mitingów
W pełnym napięć społecznych obwodzie mangistauskim strajkują robotnicy dużych przedsiębiorstw, żądając zaprzestania łamania ich praw pracowniczych. Eksperci prognozują wzrost nastrojów protestacyjnych w społeczeństwie.
W dniu 19.02.2013r. w Aktau (obwód mangistauski) ponad 150 pracowników stoczni „Keppel Kazachstan” odmówiło podjęcia pracy, żądając wyższych płac, wyeliminowania dysproporcji pomiędzy wynagrodzeniami pracowników zagranicznych i kazachstańskich, jak również wydania pozwoleń na skorzystanie z należnych im urlopów wyrównawczych oraz wstrzymania nielegalnych zwolnień.
W dniu 26.02.2013r. pracownicy, którzy wzięli udział w strajku, wrócili na swoje miejsca pracy, ponieważ kierownictwo spółki „Keppel Kazachstan” obiecało im podwyższenie wynagrodzenia o 30% od 01.03.2013r. Pozostałe żądania pracowników zostaną rozpatrzone w późniejszym terminie.
W dniu 11.03.2013r. w obwodzie mangistauskim na złożu Kalamkas rozpoczęło strajk 101 pracowników jednej z największych spółek podwykonawczych „Oil Service Company” („OSC”). Pracownicy spółki naftowej zażądali podniesienia wynagrodzeń oraz zwolnienia pracowników ochrony przy złożach. Zarząd spółki „OSC” obiecał rozstrzygnąć kwestię podwyżki wynagrodzeń do 30.04.2013r., ale oświadczył jednocześnie, że nie może wyeliminować pracowników ochrony, ponieważ ich praca jest konieczna w celu zapobiegania naruszeniom dyscypliny pracy. W dniu 03.12.2013r. praca robotników naftowych została wznowiona. Akim obwodu mangistauskiego, Alikh Aidarbayev obiecał osobiście nadzorować rozwiązanie tej kwestię.
Lider Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Sektora Naftowego obwodu mangistauskiego, Mukhtar Umbetov, oświadczył, że istnieje prawdopodobieństwo wznowienia strajku w najbliższym czasie przez pracowników naftowych na złożu Kalamkas. Pracownicy sektora naftowego domagają się zmian systemowych w kwestiach wynagrodzenia na pracę, które muszą nastąpić we wszystkich firmach w regionie.
Analitycy z Centrum Badań Socjologicznych i Politycznych „Strategia” przewidują, iż z powodu wysokiego napięcia społecznego w najbliższym czasie w Kazachstanie mogą wybuchnąć protesty społeczne. Główne przyczyny potencjalnych konfliktów to wzrost stawek i cen, korupcja, niski standard życia, łamanie praw pracowniczych.______________________________________________________________________
Prawa człowieka
W dniu 17.02.2013r. weszły w życie poprawki do ustawy o pomocy socjalnej, które znacznie obniżyły zasiłki macierzyńskie dla kobiet otrzymujących wysokie wynagrodzenie. Ta inicjatywa państwa wywołała falę krytyki wśród społeczeństwa: wielu działaczy wzięło udział w akcjach protestacyjnych w obronie praw kobiet.
Nowelizacja ustawy dotyczy kobiet, których zarobki 10-krotnie przekraczają minimalne wynagrodzenie – 186 tysięcy tenge (około 950 euro), oraz kobiet, które przed urlopem macierzyńskim pracowały krócej, niż 12 miesięcy. Zgodnie z przyjętymi poprawkami kobiety, których wynagrodzenie przekracza 186 tysięcy tenge, biorąc urlop macierzyński otrzymają jednorazowy zasiłek w wysokości nie 1 mln tenge (ok. 5100 euro), jak to miało miejsce wcześniej, lecz 783 tysięcy tenge (około 4000 euro).
Urzędnicy państwowi oświadczyli, że takie posunięcie jest konieczne, zaś zmiany dotkną jedynie niewielkiego odsetka kobiet. Według Serika Abdenova, Ministra Pracy i Polityki Społecznej, poprzedni schemat wypłat zasiłków macierzyńskich tworzył możliwości dla różnych machinacji finansowych, kiedy to niektóre kobiety fikcyjnie zawyżały swoje wynagrodzenie, by otrzymać większy zasiłek macierzyński. „Z tego też powodu wypływają kilkumilionowe zasiłki macierzyńskie. I to w czasie, gdy w kraju przeciętnie 65 procent populacji kobiet nie zarabia miesięcznie nawet dwustu dolarów”- oświadczył minister. Ale Olzhas Khudaibergenov, dyrektor Centrum Badań Makroekonomicznych, na podstawie obliczeń dowodzi, że w rzeczywistości system obliczania zasiłku macierzyńskiego nie daje czasu na zawyżenie wynagrodzenia w celu uzyskania większego zasiłku, dlatego też przypadki oszustw są niezmiernie rzadkie.
Tymczasem przeciwnicy obniżenia zasiłków macierzyńskich obawiają się, że jest to dopiero początek zmian i za rok mogą pojawić się nowe zagrożenia, które dotkną już wszystkich kobiet.
W dniu 20.02.2013 r. Almaty, w pobliżu budynku Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej odbyła się pokojowa akcja protestacyjna. Około dwudziestu kobiet wystąpiło przeciwko obniżeniu jednorazowego zasiłku z tytułu ciąży i urodzenia dziecka. W dniu 02.03.2013 r. w Almaty odbyła się podobna akcja, pomimo tego, że władze lokalne zabroniły jej organizacji. 09.03.2013 r. mieszkanki Astany również wyszły na ulice w obronie swoich praw. 16.03.2013 r. mieszkańcy Almaty ponownie wzięli udział w akcji protestacyjnej – tym razem ponad 100 osób przyszło, by bronić kobiet. 06.03.2013 r. aktywistki ruchu protestacyjnego oskarżyły służby specjalne Kazachstanu o włamanie się do grupy społecznościowej na portalu Facebook „Przeciwko obniżeniu zasiłku macierzyńskiego”, która liczyła ponad 8000 uczestników.
Oprócz zmniejszenia świadczeń macierzyńskich, wcześniejsze poprawki do ustawy spowodowały 7-krotne obniżenie wysokości alimentów – z 26 tysięcy tenge (około 130 euro) do 4 tysięcy tenge (20 euro).
Terroryzm
W dniu 05.03.2013 r. stało się wiadomym, iż Vladislav Chelakh został przeniesiony do miasta Zhitikara w obwodzie kostanajskim, do kolonii karnej UK-161/3, gdzie pod szczególnym nadzorem przebywają najbardziej niebezpieczni przestępcy. W tej kolonii więźniowie są odizolowani i nie mogą się z sobą porozumiewać. Matka Vladislava Chelakha informuje, że ci, którzy zaczynają rozmawiać z jej synem, są natychmiast umieszczani w izolatce. Vladislav Chelakh został skazany na dożywocie za zabójstwo 14 żołnierzy i egeria, popełnione 28.05.2012r. na przejściu granicznym „Arkankergen” w obwodzie ałmatyńskim. Oskarżony oświadczył, że przyznał się do winy po tym, jak był torturowany, zaś eksperci zauważają, że na wynik postępowania miały wpływ interesy określonych elit politycznych. Serik Sarsenov, adwokat Vladislava Chelakha, zamierza wnieść kasakcję.
W ostatnim miesiącu bardziej aktywnie ruszyła kampania poparcia dla Vladislava Chelakha. 03.07.2013 r. działacze wysłali pismo do biura ONZ w Kazachstanie z prośbą o wpłynięcie na obiektywne rozpatrzenie sprawy. 15.02.2013 r. Abzal Shakarov, działacz ruchu poparcia dla Vladislav Chelakha, został wezwany do Wydziału Walki z Ekstremizmem Departamentu Spraw Wewnętrznych obwodu żambylskiego, gdzie został mu odebrany telefon komórkowy i dowód osobisty. Zatrzymanie miało miejsce po publikacji wywiadu Abzala Shakarova, gdzie wyraził on wątpliwości co do oficjalnej wersji śledztwa w sprawie Vladislava Chelakha. Po pojawieniu się w mediach informacji na temat zatrzymania działacza, policja wypuściła Abzala Shakarova, ale zażądała, by publicznie stwierdził on, że jego zatrzymanie miało związku z poparciem dla Vladislava Chelakha. Działacz odmówił spełnienia tych żądań policji.