Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok skazujący dla obrońcy praw człowieka Vadima Kuramshina, który zostanie wysłany do kolonii o zaostrzonym rygorze ЕС 164/4. Prowadząc swoją działalność, obrońca praw człowieka Vadim Kuramshin niejednokrotnie występował przeciwko okrutnemu traktowaniu więźniów przez administrację tej kolonii. Teraz jego bliscy i rodzina obawiają się grożącej mu rozprawy.
14.02.2013 sąd w mieście Taraz utrzymał w mocy wyrok skazujący dla Vadima Kuramshina, wydany 07.12.2012 przez Wyspecjalizowany Międzyrejonowy Sąd Karny dla Obwodu Zhambylskiego, – 12 lat więzienia w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze oraz konfiskata mienia.
Po uprawomocnieniu się wyroku, Vadim Kuramshin zwrócił się oficjalnie z wnioskiem do przewodniczącego Komitetu Służby Wykonania Kary (KSWK) RK Baurzhana Berdalina oraz ministra spraw wewnętrznych RK Kalmukhanbeta Kasymova z prośbą, o umożliwienie mu odbycia kary w kolonii o odpowiednim reżimie, lecz znajdującej się w mieście Taraz. Z analogicznym wnioskiem do przewodniczącego KSWK i ministra spraw wewnętrznych zwróciła się matka Vadima Kuramshina – Olga Koltunova. W swoich pismach kazachski obrońca praw człowieka oraz jego matka wyrazili obawę z powodu możliwości odbycia kary w jednej z kolonii położonej w obwodzie północnokazachstańskim. Prowadząc swoją działalność jako obrońca praw człowieka, Kuramshin wielokrotnie ujawniał szerokiej społeczności fakty przestępstw dokonywanych wobec więźniów w koloniach znajdujących się na terenie Północnego Kazachstanu.
Pomimo oficjalnej prośby, 04.03.2013 rozpoczęto przygotowania do wysyłki Vadima Kuramshina z Aresztu Śledczego w mieście Taraz do kolonii o zaostrzonym rygorze ЕС 164/4 (obwód północnokazachstański, wieś Gornyi). Obecnie przebywa on w więzieniu, w mieście Petropavlovsk (ośrodek administracyjny obwodu północnokazachstańskiego). Oczekuje się, że do kolonii o zaostrzonym rygorze ЕС 164/4 dotrze za kilka dni. Kolonia jest znana z tego, że właśnie tam w lipcu 2010 roku, trzydziestu siedmiu więźniów dokonało aktu masowego samouszkodzenia na znak protestu przeciwko okrutnemu traktowaniu przez administrację kolonii. Pierwszy o tym wydarzeniu poinformował właśnie Vadim Kuramshin, on też opowiedział o istniejącym w kolonii nepotyzmie – wielu funkcjonariuszy w kolonii, w tym jej kierownictwo, było powiązanych więzami rodzinnymi. Właśnie po tym incydencie kolonia uzyskała reputację placówki karnej, w której łamane są prawa więźniów.
Bliscy i krewni Vadima Kuramshina niepokoją się o jego życie i zdrowie w kolonii ЕС 164/4. Wyrazili oni również nadzieję, że kazachska i międzynarodowa społeczność nadal będzie przejawiać zainteresowanie sprawą Vadima Kuramshina, i w taki sposób zdoła uratować jego życie.
Fundacja Otwarty Dialog również apeluje do kazachstańskiej i międzynarodowej społeczności o natychmiastową interwencję w związku z zagrożeniem życia obrońcy praw człowieka Vadima Kuramshina. Poniżej znajdują się adresy, pod które możecie Państwo się zwracać z pytaniami oraz uzyskać informacje na temat warunków odbywania kary więzienia przez Vadima Kuramshina:
- Republikańska placówka państwowa „Zakład karny ЕС-164/4” KSWK MSW RK – obwód północnokazachstański, rejon yesilskiy, wieś Gornyi, tel. +7 71543-3-14-03, e-mail: [email protected]. Naczelnik placówki – Baytasov V.O.
- Pełnomocnik do spraw praw człowieka w Republice Kazachstanu – 010000, Astana, Lewy Brzeg, Dom Ministerstw, wejście Nr 15 ; e-mail: [email protected]. Pełnomocnik do spraw praw człowieka – Shakirov A.O.
Informacja:
23.01.2012 prokuratura oskarżyła Vadima Kuramshina o wymuszenie. Sąd przysięgłych uniewinnił obrońcę praw człowieka, dokonał zmiany kwalifikacji zarzucanego mu czynu z „wymuszenia” na „samowolę”. Jednak po swoim wystąpieniu na posiedzeniu OBWE w sprawie łamania praw człowieka w Kazachstanie, Vadim Kuramshin został ponownie aresztowany: instancja apelacyjna uchyliła wyrok uniewinniający. 07.12.2012 Wyspecjalizowany Międzyrejonowy Sąd Karny dla Obwodu Zhambylskiego wydał wyrok skazujący. Międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka stwierdziły, że Vadim Kuramshin został skazany z powodu prowadzenia przez niego aktywnej działalności jako obrońca praw człowieka. Deputowany do Parlamentu Europejskiego Nicollo Rinaldi wyraził zaniepokojenie z powodu łamania praw człowieka w sprawie Vadima Kuramshina.