Prokuratura nie znalazła wystarczająco ważkich dowodów winy Askara Moldasheva w zakresie przedstawionego mu zarzutu posiadania narkotyków. W trakcie rozprawy sądowej stwierdzono poważne naruszenia procesowe i brak spójności w bazie dowodowej. Pomimo to, sąd uznał Askara Moldasheva za winnego i skazał go na 4 lata pozbawienia wolności warunkowo.
Areszt i postępowanie w sprawie Askara Moldasheva trwały 4 miesiące, poczynając od 31.10.2012. Zatrzymano go w wielce wątpliwych okolicznościach i oskarżono o „posiadanie narkotyków w szczególnie dużej ilości z zamiarem zbycia”. Sam Askar Moldashev, który jest bratem byłego wydawcy zdelegalizowanej gazety „Golos Respubliki” Daniyara Moldasheva, niejednokrotnie informował o fabrykowaniu dowodów i szantażowaniu go przez służby specjalne Kazachstanu .
Początkowo sprawą karną zajmował się Wyspecjalizowany Międzyrejonowy Sąd Karny w Almaty. Jednak później prokuratura zmieniła akt oskarżenia i Askar Moldashev otrzymał zarzut z lżejszego artykułu 259 cz.1-1 Kodeksu Karnego RK („posiadanie narkotyków w szczególnie dużej ilości bez zamiaru zbycia”). Sprawa została przekazana zgodnie z właściwością do Bostandykskiego Sądu Rejonowego w Almaty.
W trakcie postępowania sądowego stwierdzono poważne naruszenia procesowe i rozbieżności w bazie dowodowej, o czym podczas wygłaszania mowy końcowej poinformowała Inessa Kisileva, obrońca Askara Moldasheva:
- Po pierwsze, Askar Moldashev wielokrotnie powtarzał, iż narkotyki zostały mu podrzucone w trakcie zatrzymania. Śledztwo jednak zignorowało ten fakt. Zgodnie z normami procesowymi, wyjaśnieniu w sprawie podlegają zarówno okoliczności obciążające, jak i te, które stanowią dowód niewinności oskarżonego. Zgodnie z oświadczeniem obrońcy Askara Moldasheva, śledztwo zostało przeprowadzone w sposób jednostronny i było nastawione oskarżycielsko.
- Po drugie, jak twierdził Moldashev, w trakcie zatrzymania nałożono mu na głowę niebieski worek, po to, aby nie widział samego momentu podrzucania narkotyków. Worek ten został uwidoczniony na operacyjnym nagraniu wideo. W materiałach śledztwa nie ma jednak o nim ani słowa. Zdaniem Insessy Kilisevej, jeśli śledczy byłby bezstronny, to worek zostałby poddany badaniu na okoliczność występowania na nim śladów potu, tłuszczu, włosów lub mikrowłókien z ubrania Moldasheva.
- Po trzecie, na zdjęciach operacyjnych są widoczne ślady świeżego kurzu na ubraniu Askara Moldasheva. Świadkowie obecni podczas zatrzymania Moldasheva, twierdzili, że nie stawiał on oporu funkcjonariuszom policji i żaden z nich nie kładł go na ziemi. Potwierdza to twierdzenie Moldasheva, który zeznał, że nieznane mu osoby, po nałożeniu mu na głowę worka, wepchnęły go do samochodu, unieruchomiły i położyły na ziemi. Stąd powstały ślady kurzu na jego ubraniu.
- Po czwarte, obrońca zwróciła się z wnioskiem o uznanie za niezgodny z prawem protokołu przeszukania osobistego Askara Moldasheva, z uwagi na fakt, że nie odpowiada on prawdziwym okolicznościom. Przede wszystkim w protokole nie zostały odzwierciedlone fakty zarejestrowane na wideo, a mianowicie, jak Moldashev żąda adwokata, i jak prosi, żeby ściągnięto mu z głowy niebieski worek, który leżał na masce białego Volkswagena i dołączono do materiałów sprawy. Na nagraniu wideo widać, jak śledczy kilkakrotnie dotyka tabletek nie używając przy tym rękawiczek. Opisane w protokole opakowania, w których zostały zabezpieczone dowody rzeczowe, nie odpowiadają tym, które są widoczne na nagraniu wideo, oraz tym, przekazanym do ekspertyzy.
Inessa Kisileva oświadczyła, że zatrzymanie Askara Moldasheva ewidentnie nosiło charakter prowokacji. Jakiś czas przed zatrzymaniem funkcjonariusze KBN starali się nakłonić Askara Moldasheva do tzw. cichej współpracy, której celem miało być zbieranie informacji na temat gazety „Golos Respubliki”. Ponieważ Askar Moldashev odmówił ich propozycji, spreparowano przeciwko niemu sprawę karną.
01.03.2013 zakończyło się postępowanie sądowe w sprawie Askara Moldasheva. Sędzia Bostandykskiego Sądu Rejonowego Yelena Kvan wydała wyrok na mocy, którego Askar Moldashev został uznany za winnego posiadania narkotyków w szczególnie dużej ilości bez zamiaru dokonania zbytu i skazany na 4 lata pozbawienia wolności z zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat (prokuratura żądała dla Moldasheva kary 5 lat pozbawienia wolności warunkowego). Sędzia wydała również postanowienie o zwolnieniu go z aresztu tymczasowego bezpośrednio na sali sądowej.
Fundacja „Otwarty Dialog” z zadowoleniem przyjmuje uwolnienie Askara Moldasheva. Jednak uwzględniając wątpliwy charakter sprawy karnej, trudno mówić o obiektywizmie wydanego wyroku. Bezpieczeństwo Askara Moldasheva i jego bliskich nadal pozostaje zagrożone, w związku z tym nadal jest potrzebna wnikliwa uwaga międzynarodowej społeczności i śledzenie rozwoju tej sprawy.